Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Magdalena Strzałkowska, kadnydatka do Sejmu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego jest zdania, że jej udział w wyborach, to kolejne doświadczenie, które powinno procentować w następnych latach. Teraz, zdaniem Strzałkowskiej, zaczyna się walka właściwa, walka o Polskę.
- Wynik Polskiego Stronnictwa Ludowego w powiecie wschowskim jest odbiciem stanu nastrojów społecznych w kraju. A są one bardzo radykalne i pełne emocji. PSL zawsze była partią niszową. Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości było przesądzone na podstawie sondaży. Aktualne informacje wskazują, iż PiS urzeczywistni założenie programowe samodzielnego rządzenia, co ze socjologicznego punktu widzenia jest optymalnym rozwiązaniem do rządzenia, gdyż daje transparentność i pozwala wcisnąć guzik: sprawdzam. Teraz zaczyna się walka właściwa, walka o Polskę - trzeba sensownie zacząć pracować nad nowym kształtem wielu ustaw. Mam nadzieję, że mandaty osób wywodzących się z naszego powiatu przełożą się wsparciem dla naszego samorządu - mówi Magdalena Strzałkowska - Co do mojej indywidualnej kampanii - dziękuję tym wszystkim, którzy mi pomogli i mnie poparli. Jestem wdzięczna za okazane serce i wiarę. W wyborach do sejmu wyborcy stawiają przede wszystkim na partię, a nie na człowieka. Moje kandydowanie w tych wyborach to ogromne doświadczenie a także spora lekcja tego, czym jest taktyka polityczna i jakimi prawami się rządzi.
(rak)
Komentarze 20