W sobotnie południe przez Wschowę przeszła i ulewa i burza. Dość niespodziewanie, bo że zanosiło się na deszcz, to każdy kto od czasu do czasu spojrzy w górę, mógł spodziewać się przelotnych opadów
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Ale nie, ani to nie był deszcz, do którego nas w tym roku lato przyzwyczaiło, ani mżawka, tylko soczysta ulewa z towarzyszącą burzą. W redakcji nie mamy pewności, czy to pierwsza taka ulewa tego lata czy może druga. Jedno jest pewne - kto w tym czasie wyszedł z domu i nie zamknął okien ten mógł spodziewać się wszystkiego.
Kamera zw.pl zarejestrowała skutki ulewy na ulicy Kościuszki.
Zapraszamy do materiału wideo i galerii zdjęć.
[gallery link="file"]
Komentarze 2