Kiedy wędkarze będą mogli używać łodzi z silnikiem?

Sława jest zdecydowanie największym regionem turystycznym powiatu wschowskiego, w okresie letnim odwiedza ją mnóstwo turystów nie tylko z terenów naszego kraju. W ostatnich latach systematycznie poprawia się baza i oferta turystyczna jeziora, powstają nowe miejsca noclegowe, restauracje, poprawia się stan czystości wód, jezioro jest zarybiane, a od tego sezonu turyści będą mieli możliwość skorzystania z nartostrady. Radny Paweł Żygadło prosił burmistrza Sławy, aby ten wywierał presję na staroście, by po jeziorze mogły poruszać się łódki z silnikami spalinowymi. - W sprawie możliwości używania łodzi z silnikami spalinowymi na Jeziorze Sławskim odbyły się już trzy spotkania, na których wszyscy zaopiniowali tę sprawę pozytywnie. W takim razie ludzie pytają kiedy zostaną podjęte odpowiednie decyzje? Wiem że nie leży to w kwestii naszego urzędu tylko radnych powiatowych, ale może bylibyśmy w stanie jakoś wpłynąć na ich działania? – pyta radny - Panie burmistrzu bardzo bym prosił o wspólne zintensyfikowanie działań w tej sprawie, abyśmy mogli odpowiedzieć ludziom jaka jest sytuacja na jeziorze. Bo wielu ludzi na taką informację czeka, czekają z planowaniem urlopów czy zakupem silnika. Dlatego prosiłbym pana burmistrza o wsparcie naszych działań, tak aby pan starosta poczuł działania naszego urzędu. Cezary Sadrakuła zapewnił, że pamięta o tej sprawie i rozmawia ze starostą powiatu wschowskiego, aby rozstrzygnięcia zapadły możliwie szybko. Podkreślał również pracę jaką na rzecz rozwoju jeziora wykonuje dzierżawca tego obiektu. - Pan Mirosław Kmiecik, dzierżawca terenu Jeziora Sławskiego, bardzo intensywnie pracuje w tej chwili nie tylko nad zarybianiem, ale i promocją, wykonując przy tym konkretną robotę. Trzeba więc skierować w jego stronę słowa uznania, gdyż ma wielki wkład w rozwój jeziora – mówił burmistrz. – W kwestii poruszania się łodzi z silnikami spalinowymi moja opinia od zawsze była pozytywna, z tego co wiem miały zostać opracowane specjalne strefy, tak aby nie stwarzać kolizji z ekologami i istniejącą strefą ciszy na Jeziorze Sławskim. Przed świętami Wielkanocnymi poruszałem ten temat w rozmowie z panem starostą, w najbliższym czasie zorganizowane będzie kolejne spotkanie, na które zaproszony zostanie również pan Mirosław Kmiecik. Przypomnijmy, że kwestia silników przy łódkach dotyczyć ma głównie wędkarzy, którzy przy pomocy silników wypływali by na łowiska i z nich wracali. Nie ma tematu utworzenia żadnych rejsów turystycznych po Jeziorze Sławskim czy dopuścić używania innego rodzaju sprzętu pływającego na silniki spalinowe. Wydaje się, że sprawa zakończy się pozytywnie, kwestią otwartą pozostaje jednak pytanie kiedy podjęte zostaną odpowiednie decyzje. (olek)