Kałuże już nie straszą na cmentarzu w Siedlnicy. Dzięki mieszkańcom i chodnikowi

Wcześniejsze wejście na cmentarz było uniemożliwione poprzez kałuże stojące po dużych opadach. Ludność wsi postanowiła więc sama zapłacić za budowę tego chodnika. Sumę przeznaczoną na ten remont zbierano od czerwca do sierpnia 2012 roku. Wyniosła ona powyżej pięciu tysięcy złotych. Co więcej - pracę wykonywali mieszkańcy w tak zwanym czynie społecznym - mówi Agnieszka Nachaj. Wiemy także, że na samym chodniku się nie skończy. Sołtyska myśli jeszcze o kilku zmianach, jednak na ten czas brakuje im pieniędzy. (Karolina Wrotkowska i Natalia Czernicka - uczennice klasy multimedialno-dziennikarskiej I LO)