TworzymyGłos Regionu

reklama

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Gdzie robimy zakupy w czasie pandemii koronawirusa?

Piątek, 13 listopada 2020 o 16:48, aktualizacja Piątek, 13 listopada 2020 o 16:51, autor: 0
Gdzie robimy zakupy w czasie pandemii koronawirusa?

Prowadzone przez różne ośrodki badania wykazują, że ponad połowa Polaków, odkąd pandemia ogarnęła świat, woli robić zakupy w mniejszych sklepach i dyskontach spożywczych. Trzeba było zrezygnować z dotychczasowych rodzinnych wycieczek do dużych centrów handlowych, niekiedy na cały dzień. Jak się wydaje, tendencja ta, mimo odblokowania sklepów spożywczych, utrzyma się na dłużej. Co więcej, robienie dużych zakupów na cały tydzień wychodzi z mody, choć została ona niejako wymuszona sytuacją.

Z domu lub blisko domu

Na pandemii zyskał handel internetowy. W pierwszym jej okresie, tj. na wiosnę tego roku, po zamknięciu sklepów stacjonarnych, te w sieci przeżywały istne oblężenie, przede wszystkim internetowe markety spożywcze, ale i zajmujące się innymi branżami. Po odblokowaniu handlu stacjonarnego natężenie rodzinnych wypraw do hipermarketów jednak nie powróciło; klienci, w obawie przed zakażeniem, wolą unikać większych skupisk ludzkich, zwłaszcza jeżeli do tej pory towarzyszyły im w zakupach dzieci.

Sytuację tę wykorzystały sieci dyskontów, których udział w sprzedaży produktów spożywczych pod względem wartości w ciągu pół roku pandemii w wielu wypadkach jest dwucyfrowy. Jedna z wiodących w Polsce sieci dyskontów otworzyła w tym czasie około trzydziestu nowych placówek w całej Polsce. Natomiast hipermarkety (wg danych firmy Nielsen) odnotowały spadek udziału o 1 – 2 proc., co pod względem wartości produktów jest sporą kwotą.

W tym trudnym okresie jesteśmy również świadkami zakończenia działalności super- i hipermarketów Tesco na polskim rynku i przejęcia tej sieci przez inną – sieć dyskontów Netto. Fakt ten potwierdza tendencję odpływu klientów z hipermarketów do sklepów mniejszych, mieszczących się na obrzeżach miast i osiedlach mieszkaniowych.

Pandemia a struktura zakupów i płatności

Mimo że zagrożenie koronawirusem jest główną przyczyną sporego zamieszania na rynku, to jednak nie tylko ono spowodowało zwrócenie się klientów w kierunku małych sklepów i dyskontów. Jak się okazuje, Polacy chętniej zaczęli nabywać produkty krajowe, wspierając naszą gospodarkę. Ostatnie badania wykazują, że ponad 60 proc. rodaków w ostatnim czasie robi zakupy w sklepach lokalnych, wybierając artykuły pochodzące od polskich producentów. Co więcej, niemal 80 proc. nabywców deklaruje, że po przeminięciu zagrożenia w dalszym ciągu będzie wspierać rodzimą produkcję żywności, kupując produkty polskie. Ludzie, szczególnie w dojrzałym wieku, żywią przekonanie, że jest to droga do przezwyciężenia kryzysu na rynku, spowodowanego pandemią.

Oprócz przesunięcia się zainteresowania klientów w stronę małych sklepów i dyskontów spożywczych, ryzyko zakażenia skutkuje też zwiększeniem liczby płatności bezgotówkowych. O ile przed pandemią odsetek osób posługujących się gotówką podczas zakupów był większy, niż osób płacących kartami debetowymi lub kredytowymi, o tyle obecnie proporcje te wyraźnie się odwróciły. W zasadzie jeszcze przed ogłoszeniem lockdownu na wiosnę metody płatności bezgotówkowej powoli zaczynały wypierać gotówkę, a pandemia jeszcze przyspieszyła ten proces. Wprawdzie wciąż klientów płacących bezgotówkowo najmniej jest w wieku 65+, ale odsetek ten przekroczył już 51 proc. i stale rośnie. Osoby młodsze deklarują, że w ogóle mogłyby nie korzystać z gotówki.

Dyskontowe propozycje

Sieci dyskontów, rozlokowanych na peryferiach i osiedlach mieszkaniowych, przyciągają klientów bardzo zróżnicowaną ofertą w atrakcyjnych cenach. Szczególne nasilenie sprzedaży spodziewane jest właśnie w listopadzie z uwagi na nadchodzący Czarny Piątek (Black Friday), w tym roku przypadający 27 listopada. I tak, wydawana przez sieć dyskontów Mila gazetka promuje np. akcję „Porrra Seniorrra”, w ramach której oferowane są wybrane produkty do kupienia po mocno obniżonych cenach w godzinach 10 – 12, czyli tych, w których jedynie osoby w wieku 60+ wpuszczane są do sklepów. Wydawana przez dyskonty Dino gazetka reklamuje wydłużone godziny pracy swoich placówek – od 6 do 23 od poniedziałku do soboty oraz w niedziele handlowe. Natomiast opublikowana przez sieć Stokrotka gazetka, ważna aż do 2 grudnia, zawiera ofertę napojów alkoholowych, w tym szlachetne gatunki whisky i win, a także win musujących – z myślą o zbliżającym się sylwestrze, którego zapewne przyjdzie nam w tym roku spędzić w domowym zaciszu.

Warto zatem skorzystać z listopadowej oferty i zapoznać się z gazetkami popularnych dyskontów, zebranymi w serwisie Gazetkomat.pl.

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl