21 listopada tuż przed godziną 10.00 wybuchł pożar w pomieszczeniach Komendy Powiatowej Policji, które były zresztą remontowane. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej. Ranny Komendant Tomasz Kłosowski trafił do szpitala. Na szczęście były to tylko ćwiczenia
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Tuż przed 10.00 dwóch pracowników wykonujących prace remontowe w budynku wschowskiej Komendy zauważyło, że z pomieszczeń piwnicznych wydobywał się gęsty dym. Zaalarmowali Oficera dyżurnego Policji - relacjonuje Maja Piwowarska-Szewiało Oficer Prasowy KPP Wschowa. - Mężczyźni starali się ugasić pożar przy pomocy gaśnic, jednakże ogień rozprzestrzeniał się na kolejne pomieszczenia. Dyżurny wschowskiej Komendy zawiadomił o pożarze jednostkę ratowniczo-gaśniczą Straży Pożarnej we Wschowie.
Komendant Powiatowy Policji zarządził ewakuację budynku. Został ogłoszony alarm. Tomasz Kłosowski w trakcie ewakuacji ucierpiał, przewracając się na schodach złamał nogę.
Konieczna była pomoc strażaków w wyniesieniu mł. insp. Tomasza Kłosowskiego z zadymionego budynku, którego przetransportowano do szpitala - mówi Maja Piwowarska-Szewiało - Pozostałe osoby nie ucierpiały. Obecnie trwa dogaszanie pożaru i wstępne obliczanie strat. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień przedostał się również na zewnątrz budynku, jednakże został zagaszony. Takie założenia miały dzisiejsze nasze ćwiczenia.
(rak/foto: KPP Wschowa)
[nggallery id=1149]
Komentarze 0