Zespół Wschowsko Sławskiego Towarzystwa Koszykówki wyjeżdża jutro, w sobotę 3 listopada, na mecz z AZS AWF Katowice. Rywal jak do tej pory z 4 rozegranych pojedynków przegrał tylko jeden, derbowy pojedynek z GTK Fluor Chorzów i na pewno jest faworytem sobotniej potyczki.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Jedziemy tam rozegrać dobry mecz – zapowiada Mirosław Zgrzebnicki prezes WSTK – Chcemy pokazać się z dobrej strony i w ten sposób zmotywować przed kolejnymi pojedynkami. Terminarz ułożył nam się tak, że w pierwszych kolejkach mamy kilka zespołów z czuba tabeli, ale nie załamujemy się i walczymy dalej.
W Katowicach zabraknie Przemysława Matuszewskiego, któremu urodziło się dziecko, a także Marcina Rzeszowskiego. 10 listopada nasz zespół rozegra z kolej mecz na własnym parkiecie, rywalem będzie lider tabeli Pogoń Prudnik.
Komentarze 0