Sławscy policjanci zatrzymali 20-latka, który kierował samochodem mając prawie 2 promile alkoholi, nie posiadał uprawnień, a w zamian za odstąpienie przez funkcjonariuszy od wykonania czynności służbowych oferował im „łapówkę” w kwocie 1000 zł. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do zdarzenia doszło 2 maja w miejscowości Radzyń. Policjanci sławskiego komisariatu zatrzymali do kontroli kierującego osobowym volkswagenem, którego sposób jazdy wskazywał na to, iż może być w stanie nietrzeźwości.
Po zatrzymaniu okazało się, że 20-latek ma w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu. Ponadto mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Podczas wykonywania czynności z kierującym mężczyzna zaproponował policjantom, aby go puścili i zapomnieli o całej sprawie, oferując w zamian pieniądze w kwocie 500 złotych.
Gdy został pouczony, że obietnica wręczania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi, to przestępstwo zaoferował 1000 złotych "łapówki". Kierującego volkswagenem natychmiast zatrzymano i doprowadzono do policyjnego aresztu.
W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do przedstawionych zarzutów i złożył wyjaśnienia. Za to przestępstwo grozi mu teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Oficer Prasowy KPP Wschowa podkom. Tomasz Szuda.
Komentarze 0