Przypomnijmy w jakich okolicznościach zaginął Janusz Skrzypczak.
Mężczyzna 1 marca koło godziny 13.00 wyjechał z domu do miejsca pracy w Kandlewie. Po pewnym czasie, upuścił miejsce pracy, odjeżdżając swoim samochodem w nieznanym kierunku. Pojazd odnaleziono zaparkowany w okolicach wałów rzeki Barycz za miejscowością Wyszanów, w okolicach drogi na Świerczów 2 marca koło godziny 19.00. Samochód był otwarty, kluczyki znajdowały się w stacyjce.
W miniony piątek (10 marca) do działań poszukiwawczych przyłączyli się płetwonurkowie z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli, jak również strażacy obsługujący sonar z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy. Po kolejnym etapie działań poszukiwawczych polegających na sprawdzeniu przy pomocy sonaru koryta rzeki Barycz, nie odnaleziono zaginionego 50 –letniego mieszkańca Jędrzychowic.
Intensywne działania poszukiwawcze prowadzone od momentu zaginięcia przez policjantów, na wodzie przez Ratownictwo Wodne w Sławie, zielonogórskich WOPRowców, strażaków ze Wschowy, ochotników z Osowej Sieni, Wyszanowa, Szlichtyngowej, jak również użyty śmigłowiec z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Wszystkie osoby, które posiadają jakąkolwiek wiedzę o zaginionym proszone są o kontakt pod nr telefonu 65540 8211, bądź 997.
(źródło: KPP Wschowa)