Film Łozińskiego, jak piszą o nim krytycy filmowi, wpisuje się w nurt terapeutycznego kina. To zresztą nie pierwsza próba tego reżysera. W filmie ,,Ojciec i syn" reżyser próbował terapii rodzinnej na sobie i ojcu. Jak często powtarza w wywiadach, to się nie udało, bo udać się nie mogło. Choćby dlatego, że Pawłowi Łozińskiemu wydawało się, że można samemu naprawić trudne relacje z pomocą kamery. Film ,,Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham" jest w pewnym sensie odpowiedzią na ,,Ojca i syna". Tym razem mamy dwie bohaterki i terapeutę Bogdana de Barbaro.
Film Pawła Łozińskiego chyba wszędzie, gdzie do tej pory był wyświetlany, budził duże, pozytywne emocje. Naprawdę warto w czwartkowy wieczór zarezerwować czas na film i spotkanie z reżyserem. Choćby dlatego, że większość z nas na różne sposoby stara się, aby własne relacje rodzinne, z przyjaciółmi i bliskimi pogłębiać. Często wydaje się to trudne lub prawie niewykonalne. ,,Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham" opowiada właśnie o takich próbach, które stopniowo, boleśnie udaje się mniej lub bardziej poukładać, pogodzić i zrozumieć drugą osobę, na której nam zależy. I choć, jak mówi reżyser, to właśnie w tych obszarach, gdzie nam najbardziej zależy, najbardziej też jesteśmy gotowi zranić i wszystko zepsuć, to zarazem ten film mówi o tym, że można próbować inaczej. Że jest to możliwe. Że może się udać.
Cena bilietu - 10 złotych.
(rak)