Kilka dni temu we Wschowie gościliśmy naukowców z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk pod kierownictwem prof. dr hab. Marka Słonia. W siedzibie Muzeum Ziemi Wschowskiej mieszkańcy mieli okazję wysłuchać dwóch wykładów na temat Atlasu Historycznego Polski oraz wschowskiej księgi grodzkiej. Mieliśmy okazję tuż przed wyjazdem naukowców ze Wschowy porozmawiać z Markiem Słoniem na temat efektów badań oraz ich pobycie we Wschowie.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Atlas Historyczny Polski jest to projekt realizowany pod różnymi postaciami od 1880 roku. W obecnej postaci od lat 50-tych poprzedniego stulecia. Polega on na rekonstrukcji przede wszystkim sieci osadniczej z podstawowymi informacjami o każdej miejscowości jak: wielkość, własność, nazwa w XVI wieku, jej status prawny oraz innych cech krajobrazu kulturowego np: granice administracyjne, granice kościelne, po części również rekonstrukcję środowiska naturalnego tyle tylko, że hydrografię i zalesienie odtwarzamy dla roku 1800 ponieważ nie jest możliwe odtworzenie dla epoki wcześniejszej - mówi Marek Słoń.
Badania związane z najstarszą zachowaną częścią wschowskiej księgi grodzkiej zostaną opublikowane w 2017 roku.
- Księga grodzka generalnie była księgą sądową ale rejestrowała nie tylko sprawy sporne, również umowy niesporne: transakcje zakupu, sprzedaży, posag, testament. Muszę jednak uprzedzić potencjalnych użytkowników, że księga grodzka nie jest przetłumaczona na język polski. Są to zapisy łacińskie. Odczytane i wskazane w konkretnym miejscu są hasła indeksowe czyli osoby, miejsca i niektóre pojęcia np. młyny. Aby skorzystać z tego w pełni należy ten rękopis przeczytać. Jeżeli ktoś w ogóle nie zna łaciny to mimo wszystko dostęp będzie utrudniony. Bardzo rzadko źródła są wydawane łącznie z tłumaczeniem.
(rak/foto: martyna)
Komentarze 0