TworzymyGłos Regionu

reklama

Marek Boryczka: Nie komentuję wypowiedzi samorządowców

Piątek, 11 września 2015 o 15:41, autor: 4
Marek Boryczka: Nie komentuję wypowiedzi samorządowców

Jakie działania podjął Zarząd Powiatu w związku z lipcowymi wydarzeniami i doniesieniami medialnymi na temat rzekomego przewozu odpadów komunalnych z Dąbrówki Wielkopolskiej na teren Osowej Sieni - pytała na ostatniej sesji Rady Powiatu Wschowskiego radna Magdalena Strzałkowska.

Radna powołała się na wypowiedź burmistrz Danuty Patalas, zamieszczonej w gazecie wschowskiego samorządu. - Pani burmistrz w ostatniej gazecie powiedziała - mówiła radna Strzałkowska - ,, wiem że w tej kwestii kluczowe decyzje podejmowane są w starostwie, gdzie ustawodawca zdecydował, że tam będą podejmowane kluczowe decyzje w zakresie ochrony środowiska i gospodarki śmieciowej". Więc chciałabym wiedzieć - dopytywała radna - jakie kluczowe decyzje w tej sprawie podjął Zarząd. Starosta Marek Boryczka przyznał, że nie zna tej wypowiedzi pani burmistrz i zwrócił uwagę, że w tym konkretnym przypadku ustawodawca zobowiązał burmistrza do podejmowania konkretnych decyzji. - Nawet gdybym znał wypowiedź pani burmistrz, to nie mam w zwyczaju komentować słów innych samorządowców - mówił starosta - Mogę natomiast powiedzieć, że starostwo działa zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Starosta przypomniał zapisy ustawowe, które mówią, że jeżeli odpady komunalne są składowane niezgodnie z ich przeznaczeniem, to osoba, która tego dokonała zobowiązana jest do usunięcia odpadów, a jeżeli tego nie zrobi, to wójt, burmistrz lub prezydent miasta w ramach decyzji wydawanej z urzędu nakazuje właścicielowi odpadów ich usunięcie z miejsca, które nie jest przeznaczone do składowania lub magazynowania. - Tak więc starosta nie jest decyzyjny w takich sprawach - mówił Marek Boryczka - takie zdarzenia można zgłaszać do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Starosta odpowiedział również na pytanie o posiedzenie, które odbyło się w połowie sierpnia w Urzędzie Miejskim we Wschowie w związku z rzekomym przewozem odpadów z Dąbrówki Wielkopolskiej. - Na tym spotkaniu starostwo reprezentował pan Andrzej Andrusiak - mówił starosta - niestety jest dzisiaj na urlopie, ale z tego co mi przekazywał, spotkanie ze względu na temat było burzliwe. Próbowano między innymi przerzucić odpowiedzialność na starostwo z czym się do końca nie zgadzam. (rak)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (4)

avatar

avatar
~mieszkaniec
11.09.2015 18:52

Cały czas mówię że burmistrzowie nie mają zielonego pojęcia o zapisach ustawowych dotyczących stosowanie prawa . Cały czas tylko myślą jak się wywinąć od odpowiedzialności i tylko szukają okazji jak skłócić jednych przeciwko drugim . To jest metoda już dawno stosowana przez tych odnowicieli . Ich metoda polega na robieniu dużej wrzawy i krzyku przy każdej nawet najmniejszym problemie . Efekt jest tylko wizualny natomiast problem pozostaje nadal nie rozwiązany . Takie działania stosowane przez ratusz nic nie dają ,tylko problem zaczyna urastać i najpewniej będzie się ciągnąć do końca kadencji . Zresztą co oni do tego czasu rozwiązali we Wschowie ? .Czy powstały nowe miejsca pracy dla mieszkańców ,czy powstała jakaś niwa inwestycja związana z funkcjonowaniem miasta ? . Samo miasto zaczyna wyglądać na zapuszczone i zapyziałe . Za chwilę będą grać wariata i szukać winnego wśród innych którzy nie należą do odnowionego samorządu czyli swoich . To jest metoda którą coraz częściej zaczyna stosować ratusz.

avatar
~dorota
12.09.2015 09:42

A cóż to pani burmistrz Szlichtyngowej nie chciała komentować okoliczności zwolnienia dyrektorki ZGKM a tym czasem w sądzie zmieniła zdanie i gmina zapłaci pani dyrektor 7.500 zł odszkodowania plus 15.000 zł za okres zwolnienia z pracy oraz koszty zastępstwa, razem zwolnienie dyrektorki ok. 30.000 zł z podatków podatników. Brawo pani burmistrz i kancelaria wrocławska.

avatar
~
12.09.2015 10:06

Panie starosto a czy pan osobiście nie zauważył że od początku panowania [ zajmowania urzędu burmistrza ] burmistrz zachowuje się jak król na swoim zamku . Przecież po wygranych wyborach im się w głowach poprzewracało . Ich myślenie nie przyjmuje do wiadomości że to oni podejmują kluczowe decyzje i to zgodne z obowiązującym prawem . Proszę zobaczyć co było pierwszą decyzją jaką podjęli po zajęciu ratusza . Oczywiście nie decyzja realizacji swojej przedwyborczej obietnicy na którą składali między innymi przysięgę ale swoją osobistą zemstę która polegała na usunięciu w sposób bezprawny z zajmowanych stanowisk ludzi którzy w jakiś sposób podpadli doktorkowi kiedy pracował za poprzedniej władzy. Następny krok naszego króla polega na zatrudnieniu swoich popleczników mimo że nie mieli i nadal nie mają zielonego pojęcia o rządzeniu , a jest to forma zapłaty za poparcie przed wyborami . Efekt takiego stanu widzimy dzisiaj gołym okiem [ brudne ulice , zarośnięte chwastami klomby miejskie , zapadające się studzienki uliczne , dziurawe drogi ] Od początku ich panowania { my król polski } nie rozpoczęto żadnej inwestycji poprawiającej funkcjonowanie miasta . Natomiast świetnie się sprawdzają w takich imprezach jak gdzieś przeciąć wstęgę , występy na jakiejś uroczystości ale już nie bardzo im wychodzi przemowa , trochę chaotyczna , bez składu i dużo propagandy a nic o konkretach . Typowy pic na wodę . Ich myślenie polega na tym że to oni stanowią prawo a nie przepisy prawne . Można to było zauważyć przy ostatniej krzykliwej i manualnej interwencji w Osowej Sieni . Obawiam się że nikt dzisiaj nie jest w stanie zmienić ich myślenia chyba że totalna krytyka w internecie i gazetach .

avatar
~zuza
14.09.2015 16:46

lojalność wobec tych co poparli Pana Boryczkę jest wielka

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl