Żaden współczesny dom nie będzie w stanie funkcjonować bez lodówki. Teza ta bez wątpienia oponentów nie znajdzie. Często wybieramy duże urządzenia na wszelki wypadek, żeby było więcej miejsca. Nie zawsze jednak jest to słuszne podejście. Z drugiej strony mała lodówka bywa niedoceniana. To błąd z kilku powodów.
Przede wszystkim pamiętajmy, że określenie "mała" każdy inaczej interpretuje. Dla jednych mała lodówka to taka, która zmieści się pod blatem. Dla innych zaś chłodziarka, która ma 170 centymetrów wysokości, to także maleństwo. Pozostańmy tu jednak przy klasycznym rozumieniu i lodówce z około metrową wysokością.
Mała lodówka. Dlaczego warto ją mieć?
Czy takie urządzenie może stanowić konkurencję dla dużego sprzętu? Oczywiście, że tak. Jest równie dobre do małych, jak i większych gospodarstw. Przeszkody w postaci niewielkiego zamrażalnika i ogólnie mniejszych rozmiarów da się bez problemu pokonać. A pewne braki wynagrodzą bez wątpienia przystępna cena i niższe rachunki za prąd.
Przede wszystkim mała lodówka sprawdzi się w niedużej kuchni, czy wręcz w aneksie kuchennym, który coraz częściej zastępuje oddzielną kuchnię. Poza tym lodówka ma być elementem ułatwiającym przygotowywanie posiłków, a nie wielkim urządzeniem, które utrudnia dostęp do szafek czy innych mebli. Posiadacze małej i dodatkowo wąskiej kuchni powinni w szczególności zwracać uwagę na tę kwestię.
Zawartość lodówki a jej wielkość
Poza tym chłodziarka małych rozmiarów pomoże nam nauczyć się dobrego nawyku i do lodówki nie będą trafiały rzeczy, które nie powinny się w niej znaleźć. Pamiętajmy, że w lodówce tracą swoją jakość i smak owoce egzotyczne (mango, ananas, banany, awokado, cytrusy), tu także rośliny strączkowe szybciej zgniją, podobnie jak ziemniaki, papryka, cebula, marchew, cukinia oraz ogórki i pomidory. Chłodziarka nie jest też dobrym miejscem dla miodu, który staje się w niej gęsty i twardy, a do tego szybko wchłania aromaty. To też nieodpowiednia lokalizacja dla chleba, który trzymany w lodówce szybciej się psuje, a gdy jest szczelnie zafoliowany, zachodzi pleśnią. Również konserwy, olej i oliwa nie muszą stać w chłodzie. Pierwsze powinny znaleźć się w lodówce dopiero po otwarciu, a olej i oliwa przechowywane w temperaturze poniżej 6-7 stopni mogą zmętnieć. Jak widać, jeżeli się chce i o to zadba, w każdej lodówce można wygospodarować trochę wolnego miejsca.
Poza tym, w ramach obalania mitu, zgodnie z którym lodówka musi mieć zawsze większe rozmiary, przypominamy, że coraz więcej osób jada poza domem.