Walka o każdy krok
"Nasza Lilianka uczęszcza do przedszkola we Wschowie. W przyszłym roku zaczyna przygodę w pierwszej klasie szkoły podstawowej," mówi pani Dominika Kołuda-Kornaga. "Do tego czasu bardzo chcielibyśmy, aby była już po operacji, by nie dokładać jej dodatkowego stresu związanego ze zmianą szkoły."
Rodzice Lilianki od urodzenia córki organizują zbiórki na jej leczenie. Dziewczynka przeszła już dwie skomplikowane operacje w USA, przeprowadzone przez doktora Paleya, specjalistę od operacji dzieci skazanych w Polsce na niepełnosprawność.
Nowa nadzieja, nowe wyzwanie
Na kwietniowej kontroli lekarze zdecydowali, że Lilianka jest gotowa na kolejny etap leczenia - wydłużanie kości udowych. Operację przeprowadzi polski zespół lekarzy z Paley European Institute w Warszawie.
"Wiąże się to jednak z ogromnymi kosztami, gdyż operacja nie jest refundowana przez NFZ," wyjaśnia mama Lilianki. Plan przewiduje założenie na nogi aparatów zewnętrznych, w których dziewczynka spędzi około 4 miesięcy.
Prośba o pomoc
Rodzice Lilianki nie są w stanie sami sfinansować operacji. "My się nie poddamy i tak jak obiecaliśmy Lili spełnimy jej marzenie, ale do tego potrzebujemy wielu serc, które pomogą nam w tej walce," apeluje pani Dominika.
Zbiórka na operację Lilianki została założona na stronie siepomaga.pl pod nazwą "Tylko operacja pomoże Lili dalej się rozwijać". Potrzeba 300 tys. zł na zabieg, aparaty zewnętrzne i rehabilitację. W chwili publikacji artykułu udało się zebrać blisko 21 tys. zł.
"Trzy lata temu udało się uratować nóżki mojej córki dzięki darczyńcom. Wierzymy, że i tym razem jej pomogą," dodaje mama Lilianki.
Każdy, kto chciałby wesprzeć Liliankę w jej walce o sprawność, może to zrobić za pośrednictwem strony internetowej siepomaga.pl - LINK.