TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

List otwarty do pani burmistrz Wschowy Danuty Patalas

czw., 11 czerwca 2015 09:13
List otwarty do pani burmistrz Wschowy Danuty Patalas
Prezydent wszystkich Polaków... Burmistrz wszystkich mieszkańców...!? W obliczu ostatnich zdarzeń związanych z planowaną farmą wiatrową, powyższe słowa brzmią wyjątkowo żałośnie. Traktowanie niewyrażających swojej zgody mieszkańców Siedlnicy i Olbrachcic, jak wiejskich głupków czy nieświadomych dyletantów jest wyjątkowo bezmyślnym posunięciem, pozbawionym głębszej refleksji. Nie mówiąc już o podejmowaniu ryzyka związanego ze skutkami forsowanej na siłę inwestycji. Mieszkańcy obu wsi wypowiedzieli się w sposób jawny i zdecydowany podpisując listy sprzeciwu. Proszę bardzo... ratujcie budżet gminy, ale nie kosztem naszych rodzin, ludzi, którzy tu mieszkają i będą mieszkać. Władza nie jest dana dożywotnio. Decyzje podjęte pochopnie wbrew woli mieszkańców (choćby i to była mniejszość ale tak nie jest) i z nie do końca przejrzystych pobudek będą skutkowały utratą zdrowia i zaburzeniem równowagi biologicznej naszego środowiska. Czyżby to był przejaw niezwykle płytkiego myślenia... a po nas choćby potop? Może Pani Burmistrz zaproponuje mieszkańcom Wschowy rozważenie decyzji o postawieniu wiatraków przy swoim domu, domu Pana Czopka, Pani Chudak oraz innych osób tak upojonych wizją rzekomego dobrobytu? Proszę nie mamić nas czczymi obietnicami, które w obliczu różnych Pani słów, w różnych sytuacjach i do różnych ludzi, ale na jeden temat, rokują po prostu ich nie spełnieniem. Umiemy pisać i czytać, umiemy słuchać i wyciągać wnioski. Nie potrzebujemy pierdółek. Wiemy, że ludzie z różnych miejsc w Polsce, którzy mówią głośno i otwarcie o szkodliwości farm wiatrowych, nie robią tego z chęci zostania gwiazdorami YouTube'a. Nie jest tajemnicą, że nowa władza potrzebuje sukcesu szybko i za wszelka cenę. I mimo, iż wedle Pani wyobrażenia, na wsi mieszkają osoby o niezbyt szerokich horyzontach to mogę Panią zapewnić, że horyzonty mamy szerokie i nie ma tam miejsca na wasze wiatraki. Może więc warto pochylić się nad prostym i mądrym, dla ułatwienia dodam ludowym przysłowiem: Co nagle to po diable. Obserwując narastającą impertynencję w stosunku do mieszkańców (w tym wyborców byłych i przyszłych) aktualności nabiera jeszcze jedno przysłowie: „zamienił stryjek siekierkę na kijek”. Joanna Lewandowska - mieszkanka Siedlnicy

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 15

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi