TworzymyGłos Regionu

reklama

Kuba Mieżowiec startuje do Rady Powiatu Wschowskiego

„Nikt nie rodzi się z doświadczeniem, tym bardziej jako samorządowiec”

Środa, 13 marca 2024 o 13:01, aktualizacja Środa, 13 marca 2024 o 13:04, autor: 0
Kuba Mieżowiec startuje do Rady Powiatu Wschowskiego

Zbliżają się wybory do Rady Powiatu Wschowskiego. Jednym z kandydatów jest Kuba Mieżowiec, startujący z 6. pozycji Komitetu Wyborczego Wyborców Inicjatywa Samorządowa. O tym kim jest, dlaczego zdecydował się startować i jakie ma pomysły opowiada sam kandydat.

Witaj Kuba, mam nadzieję, że nie będzie Tobie przeszkadzało zwracanie się do Ciebie po imieniu?

Ależ absolutnie, należę do pokolenia, które nie ma z tym najmniejszego problemu. Takie są dzisiaj standardy w świecie.

Pochodzisz ze Wschowy, coś więcej na ten temat?

Oczywiście. Tu się urodziłem i wychowałem. Z pewnością wiele osób, szczególnie starszych, pamieta jeszcze mojego, nieżyjącego już niestety dziadka, Dionizego Mieżowca, który przez wiele lat był chirurgiem we wschowskim szpitalu. Pewnie wielu z Państwa żyje jeszcze z poskładanymi przez niego kończynami, lub z bliznami po operacjach. Jak mawiał - „blizna to podpis chirurga, nie zawsze czytelny” (śmiech). Tato prowadzi obecnie Sklep Motoryzacyjny w Bricomarche we Wschowie. Wiele lat temu piastował stanowisko Naczelnika Wydziału Promocji we Wschowie. Był pomysłodawcą takich imprez jak Królewski Festiwal Muzyki, Jarmark Produktów Tradycyjnych, Boogie Woogie z Centryfugi i wielu innych. Także poprzednie logo Wschowy z charakterystycznymi trzema wieżami było jego pomysłem.

Przejdźmy jednak do Ciebie, co w tej chwili robisz?

Ukończyłem Politechnikę Poznańską na Wydziale Inżynierii Lądowej i kierunku Mechanika i Budowa Maszyn uzyskując tytuł magistra inżyniera. Byłem założycielem Koła Naukowego PUT Renovation oraz Przewodniczącym Koła Naukowego Mechaników.

Praktycznie jeszcze na studich podjąłem pracę w Instytucie Naukowym Branży Kolejnictwa jako konstruktor i do dzisiaj jest to sfera mojej działalności zawodowej. W międzyczasie byłem kierownikiem kilku wysokobudżetowych projektów i autorem artykułów zamieszczonych w czasopismach branżowych oraz książkach.

Jakie masz zatem pomysły i chciałbyś zmienić jako Radny Rady Powiatu Wschowskiego?

Bardzo łatwo jest szastać sloganami obiecując tzw. „gruszki na wierzbie”. Tak jest z reguły w kampaniach wyborczch – zresztą na wszystkich szczeblach. Moim zdaniem, wszystko zależy od tego, jak włodarze wsłuchują się w opinie mieszkańców i jak, licząc się przede wszystkim z kosztami, są w stanie odpowiadać na ich sugestie i potrzeby. Z racji mojego wieku chciałbym zastanowić się nad systemem wsparcia zdolnych uczniów, a jednocześnie nad kompleksową pomocą psychologiczno – pedagogiczną dla dzieci i młodzieży z problemami w nauce.

Bardzo ważnym dla mnie, jako miłośnika zwiarząt, było by także zapewnienie pomocy bezdomnym czworonogom, choćby poprzez wsparcie organizacji oraz wolontariuszy działających w tej materii.

Oczywiście takie kwestie, jak poprawa infrastruktury drogowej, sieci kanalizacyjnych oraz intensyfikacja działań w sferze ochrony terenów zielonych i środowiska były i są bardzo ważnymi wyzwaniami dla władz na wszystkich szczablach, zatem także powiatowym.

Ponieważ pracuję w branży kolejowej, wiem, jak duże są i będą nakłady na remonty taboru kolejowego i infrastruktury z tym związanej. Warto zatem pochylić się nad losem wschowskiego dworca i aktywizacją linii kolejowej przebiegającej przez Wschowę, łączącej przecież Wielkopolskę z Dolnym Śląskiem. Tak przy okazji – szkoda, że zaniechano pomysłu na budowę ścieżki rowerowej do Sławy wykorzystując nieczynne już torowisko. To byłaby mega atrakcja. Myślę, że warto wrócić do tego pomysłu.

Myślę też, że z racji braku w naszym mieście dużych zakładów przemysłowych należy dążyć do stałego zacieśniania kontaktów z przedsiębiorcami prowadzącymi swoje działalności gospodarcze.

Odnoszę też wrażenie, że w ostatnich latach zaprzestano skutecznych działań promujących Wschowę jako miasto o przebogatej historii. Naprawdę niewiele jest miast w Polsce o takim potencjale do wykorzystania.

Szkoda, że zaprzestano kontynuacji Jarmarku Mieszczańskiego, którego gośćmi byli chociażby Robert Makłowicz i Karol Okrasa. Brakuje, cieszącego się dawniej olbrzymią popularnością i prestiżem, Królewskiego Festiwalu Muzyki.

Nie wspomną już o zapomnianym Torze Motocrossowym „Kacze Doły”, na którym przy znacznym dofinansowaniu z funduszy zewnętrznych organizowane były zawody rangi Mistrzostw Świata i Europy.

Nie sądzisz, że Twój brak doświadczenia samorządowego przekreśli Ciebie już na starcie?

Absolutnie nie. Nikt nie rodzi się z doświadczeniem, tym bardziej jako samorządowiec. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie mój wiek i związane z nim trochę inne spojrzenie na rzeczywistość pozwoli mi na zdobycie zaufania wyborców i w efekcie mandatu radnego. Jak mawiał bowiem Jean Duché  - „Brak doświadczenia pozwala młodości na dokonanie tego, co starość uważa za niemożliwe”

Życzymy zatem sukcesu w najbliższych wyborach i mamy nadzieję, że kolejny wywiad przeprowadzimy z Radnym Rady Powiatu Wschowskiego – Kubą Mieżowcem.

Bardzo dziękuję za rozmowę i oczywiście proszę o głosy na moją osobę – Lista Komitetu Wyborczego Wyborców Inicjatywa Samorządowa, Pozycja Nr 6.

Materiał sfinansowany ze środków Komitetu Wyborczego Wyborców Inicjatywa Samorządowa


Kontakt w sprawie publikacji materiałów wyborczych: redakcja@glosregionu.pl

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl