reklama
Szybka i błyskawiczna reakcja... zdarzenia miało miejsce 3 lipca, a informacja ze zdjeciami pojawia sie 20 dni później... szkoda, że nie upublicznili jej tak 4 lata później, na pewno juz się ustawia kolejka chętnych z dobrą pamięcia na Kazimierza Wielkiego. Takie cos tylko w Polsce :)
Gość z charakterystycznym tatuażem (prawe ramię) idzie na bezczelnego kraść... albo idiota albo nietutejszy...
do kom 1. Gdybyś miał trochę rozumu, to zorientowałbyś się, że tu nie chodzi o pamięć tylko o rozpoznanie typa na zdjęciach.