Korona zagra z Piastem

W najbliższą sobotę 14 września, o godzinie 16.00, na Stadionie CKiR, Korona Wschowa zagra z Piastem Parkovią Trzebiechów. Nasz zespół po sobotniej porażce w Przyborowie znajduje sie na 10 miejscu ligowej tabeli. Piast odniósł do tej pory 3 zwycięstwa i jest na 7 pozycji - Drużyna z Trzebiechowa przegrała wysoko w Szlichtyngowej - wylicza trener Korony Rafał Kulczykowski. - My wygraliśmy wyraźnie z Orłem, teoretycznie powinniśmy więc poradzić sobie łatwo także z Piastem. Futbol jest jednak nieprzewidywalny i rzadko sprawdzają się takie kalkulacje. Mecz będzie na pewno trudny, ale jesteśmy dobrej myśli. Korona po dwóch zwycięstwach w meczach derbowych zagrała słabszy mecz w Przyborowie, gdzie przegrała z miejscową Pogonią 1:3. W pierwszej połowie zespół ze Wschowy dobrze prezentował się na boisku, nie umiał jednak tego przekuć w zdobytą bramkę. Druga część spotkanie zaczęła się bardzo dobrze, bo gola na 1:0 dla wschowian, po dośrodkowaniu od Marcina Olszańskiego, zdobył  Jakub Stachowiak. Gospodarze jednak szybko wyrównali. Bramka na 1:1 wpadła po rzucie rożnym. Korona chciała szybko odzyskać prowadzenie, nie dopilnowała jednak tyłów i kolejne dwie bramki wpadły po kontratakach. - Po zdobyciu gola powinniśmy się cofnąć i szukać bramki z kontrataku, a rywal zmusił na do konstruowania ataków pozycyjnych. Ciężko nam się grało. Rywal górował nad nami fizycznie. Boisko było wąskie, nie mogliśmy rozwinąć skrzydeł i często dochodziło do kontaktów bezpośrednich. Jesteśmy po tym meczu mocno poobijani - podsumowuje Kulczykowski.      Młodemu zespołowi ze Wschowy trudno będzie zdobywać punkty na wyjazdach. Tym bardziej musi więc ich szukać na własnym boisku.  (mij)