Poniedziałek, 26 marca 2012 o 11:31, autor: michal 13
W sumie 9 punktów zdobyły nasze drużyny w meczach 3 kolejki A klasy. Ważne zwycięstwo odniosła Korona Wschowa, która w pokonał jednego z najgroźniejszych rywali w walce o okręgówkę Amatora Bobrowniki. Na swoim boisku zwycięstwa odniosły Orzeł Szlichtyngowa i Avia Siedlnica.
Amator Bobrowniki – Korona Wschowa 1:4- Najważniejsze, że nie wyszliśmy zestresowani tak jak w ubiegłym roku, kiedy w meczu z Amatorem ważył się los awansu – mówi trener Tomasz Romanowicz – wtedy wysoko przegraliśmy. Tym razem udało się zagrać konsekwentnie, a przede wszystkim skutecznie. Pojechaliśmy tylko w 12 bez Macieja Szymańskiego, więc miałem pewne obawy.
Bramkę udało się zdobyć już w 5 minucie po oskrzydlającej akcji i dośrodkowaniu do Marcina Dobrowolskiego, który pokonał bramkarz gospodarzy. – Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy 2 dogodne sytuacje. Strzelali Kuba Stachowiak i ponownie Marcin Dobrowolski do szatni schodziliśmy jednak prowadząc 1:0.
Po przerwie gospodarze mocno przycisnęli Koronę. Udało się jednak wyprowadzić 3 szybkie kontry zakończone zdobyciem bramek. Gole padały w 67 minucie – Radosław Wijata strzelił z rzutu karnego, w 71 Mateusz Szkurdź i w 72 Jakub Stachowiak. – Gospodarze wycofali obrońców i wprowadzili wysokich napastników, dzięki temu udało im się trafić jedną bramkę na kilkanaście minut przed końcem, ale właściwie było już jasne, że to my tym razem będziemy lepsi – podsumowuje Romanowicz.
Relacje z meczów Orła i Avii pod filmem
Orzeł Szlichtyngowa – Chynowianka Zielona Góra 3:0- Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tym sezonie – mówi Marcin Dederek kierownik Orła Szlichtyngowa – Przystąpiliśmy bardzo zmobilizowani, chcieliśmy zdobyć pierwsze wiosenne punkty.
Pierwsza bramka dla Orła padła w 41 minucie. Z rzutu karnego strzelił Radosław Kubiś. Do szatni zespoły schodziły przy wyniku 1:0 dla gospodarzy.
- W drugiej połowie szybko udało się podwyższyć rezultat w 55 minucie gola strzelił Mateusz Kopaszewski, a 60 Dawid Pawlak. Zwycięstwo bardzo cieszy bo to był mecz o 6 punktów i udało nam się wyprzedzić Chynowiankę w tabeli – podsumowuje Dederek.
Avia Siedlnica – Błękitni Lubięcin 1:0- Wygraliśmy po bardzo dobrym meczu – mówi trener Bogdan Korczak – Walczymy o każdy punkt i do każdego meczu jesteśmy bardzo zmobilizowani.
Gra toczyła się głównie w środku pola, w pierwszej połowie Avia miała kilka dogodnych sytuacji bramki jednak strzelić się nie udało.
- W drugiej połowie rywal zagrał trochę odważniej, dzięki czemu udało nam się wyprowadzić kilka kontr. Po jednej z nich błąd popełnił bramkarz gości, minął się z piłką i do pustej bramki strzelił Sylwester Hromiak. W końcówce mieliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji. Podwyższyć wyniku się jednak nie udało. Ważne jest jednak, ze nie straciliśmy też bramki i udało się zdobyć 3 punkty.
przecież dwóch Dobroolskich jest jeden napastnik drugi bramkarz. I Boruc bronił a Dobry w ataku grał. teraz chyba korona nie bd miała bramkarza na meczu
Gratulacje, teraz my postaramy się wygrać z Konotopem i będziecie cały czas w kontakcie. Powodzenia ! i gratulacje dla trenera Korczaka również ! swietna praca !
Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl