Tej pani już należy podziękować. Dużo pogadała i to wystarczy, więcej jej już się nie da słuchać.

katoliczka na pokaz burmistrzem, a stary komuch zastępcą. Normalnie sodoma i gomora. Nie pozwolimy na coś takiego, my mamy już burmistrza

jak nie możesz to nie słuchaj, kto cię prosi?

Nasz burmistrz wielkim erudytą nie jest, ale jak słucham pani Elżbiety nie mogę uwierzyć, że była nauczycielką. Tak wielu błędów gramatycznych z ust pedagoga nie słyszałem :) Może dlatego już nie jest nauczycielką tylko co ona robiła w PWSZ? Można śmiało powiedzieć, że oboje kandydaci prezentują podobny poziom wypowiedzi. Co natomiast mogę powiedzieć na temat samej wypowiedzi? Brak konkretów, wyświechtane hasła "unia" czy "inwestycje" głosi każdy. To oczywiste pani Elżbieto, ale konkretnie niech pani powie skąd zamierza pani wziąć fundusze na inwestycje, skąd kasę na wkład własny dla projektów unijnych? Sądziłem, że chcąc rywalizować o stanowisko burmistrza, mając tyle czasu, by się przygotować, zrobi to pani lepiej. Okazuje się, że brakuje pani kompetencji, powtarza pani jak mantrę to, czym karmią nas wszyscy politycy - ci z prawa i ci z lewa. Nie przekonuje mnie pani nawet w najmniejszym stopniu. Wardecki niewiele lepszy (choć lepszy z pewnością). Na pewno jednak ma coś, czego pani nie ma i długo mieć nie będzie - doświadczenie. Naszej gminy nie stać na osoby bez doświadczenia, zwłaszcza że nie odrobiła pani tzw. zadania domowego i nie przygotowała się pani merytorycznie. Być może brakuje pani po prostu wiedzy i umiejętności by "się ogarnąć", a to dyskwalifikuje panią w moich oczach. Granie na emocjach nie jest wskazane w polityce, a na tym opiera pani swoją kampanię. Zagłosuję na Wardeckiego.

Mowa-trawa. Nie dajmy się wygonić na jej zielone pastwiska, bo szybko głodu zaznamy. W tym co robi i mówi nie czuć spokojnej rywalizacji o fotel burmistrza. Tu czuć spisek czyniony w duecie i nieczystą kampanię. Ten duet (ERiAM) teraz jest tak wspaniale zgodny, wspiera się bo musi, czego nie było widać przed I turą. Jęzorki się strzępiło wtedy na siebie, by dopaść II tury. AR na AM, AM na ER, oboje na JW. Podgryzali się do bólu, a teraz kamraci, gotowi piastować w duecie władze w gminie. Widać, jak te osoby potrafią manipulować ludźmi, by osiągać własne cele. Nie dajmy się otumanić. Idźmy do wyborów i głosujmy, jak nam rozum i serce dyktuje, zgodnie z własnym (a nie obcym) sumieniem.

wczoraj jeden z panow na spotkaniu podsumowal słowa tego trio egzotycznego pan poseł nie ma wpływu aby w szpitalu powstal oddzial dziecięcy, pani ela będzie się uczyc jak kierowac gmina , a pan najmądrzejszy radny nie zrobi nic bo nie wie jak także zenada szkoda czasu

blabla tak dla ścisłości i forma Szlichtyngowej i Szlichtyngowie jest poprawna, sam prof. Jan Miodek się na ten temat wypowiadał.

Długo pani musiała się uczyć, tej gadaniny??

Pani ER i pan AM dodać do nich pana Henryka B i pana Czarka B pod dowódctwem Marka Asta niech jadą do Warszawy wyprowadzać na zmiane kota pana prezesa może to im wyjdzie.

chce pani zakłady pracy tworzyc, to czemu pani mąż ma działalność gdzie indziej zarejestrowaną a nie tu u nas w gminie :D

Powodzenia Pani Elu! Wygra Pani, ja w to wierze!!!

A po co nam tu PISOLEW.

Niemożliwe jest, żeby burmistrz z Drzewiec dobrze i uczciwie zarządzał Szlichtyngową oraz żeby tak samo traktował swoją wioskę jak inne w gminie. Dobrze zarządzana Szlichtyngowa będzie wyłącznie przez Szlichtyngowianina. Już Ast udowodnił, że osoba z zewnątrz ma gdzieś dobro miasta i gminy. Myślę, że mamy na tyle rozsądku, że nie pozwolimy decydować o nas komuś, komu dobro miasta i pozostałych wiosek będzie obojętne, bo albo tam wcale nie będzie zajeżdżać albo sporadycznie podczas kampanii wyborczej. Każdy zrobi jak zechce, ja zagłosuję na p. Wardeckiego.

Ktoś u góry napisał, że pani Rahnefeld pomogła pewnej osobie i to bezinteresownie. A ja się pytam co w tym takiego wyjątkowego?! Oczywiście to miłe, ale tak postąpiła, niejeden raz, większa cześć mieszkańców naszej gminy. Jeżeli w twoim otoczeniu jest tylko jedna taka osoba, to zmień otoczenie albo zastanów się co piszesz. Jest tyle akcji pomocy najuboższym lub potrzebującym pomocy organizowanych w szkołach, przedszkolach, kościele czy w stowarzyszeniach które działają na terenie gminy, a skierowanych do mieszkańców, a ty piszesz że znasz JEDNĄ osobę (!?). To ci powiem, że jak na osobę publiczną, mającą możliwości i działającą, jak sama mówi, społecznie, to ta pani coś słabo się stara.

do Marek: zapomniałeś jednak że to są wybory Burmistrza Miasta i Gminy Szlichtyngowa. A więc każdy głosujący wybiera wg siebie i nie każdy musi chcieć "Szlichtyngowianina" tylko dlatego że jest mieszkańcem tej miejscowości. Do Gminy należą również Drzewce jak i inne miejscowości które swoje potrzeby również maja. Tak czy owak widać dużo specjalistów od zarządzania komentujących a co gorsza zawistnych komentatorów. Propozycja moja jest taka by swoje przekonania spełnić przy urnie wyborczej a nie wirtualnie potępiając jednego czy drugiego kandydata.

Dokładnie o tym pisałem. Stwierdziłem, że pani z Drzewiec nie będzie myśleć o żadnej innej wsi. Jestem z Goli i takie mam obawy. Może niejasno się wyraziłem.

słowa, słowa, słowa, a gdzie konkrety?

Jestem zdania, że powinniśmy dac Jej szanse aby mogła się wykazać... Jeżeli przez cztery lata nie zadba o naszą Gminę w satysfakcjonujący dla nas sposób - zakończy kadencję i nie otrzyma dalszego poparcia od mieszkańców. Osobiście nie mam nic do Pana Jana (oprócz tego, że emeryci zajmują miejsca pracy w Urzędzie) ale najwyższy czas na zmiany ! Oby na lepsze... Ale oczywiście czas pokaże.

Za cztery lata będzie miała emeryturę i tylko oto jej chodzi! Zgadzam się dać szansę ludziom młodszym, z odpowiednim wykształceniem, którzy będą gwarantować, że następna ich kadencja będzie przynosić wymierne korzyści,

Chcecie równych szans przy zatrudnianiu na stanowiska publiczne? zasady uczciwej rekrutacji przy zatrudnianiu na wszelkie gminne stanowiska od poczatku były panu Janowi zupełnie obce, tak jakby go wogole nie dotyczyly, do tego wywieranie presji przy zatrudnianiu "swojakow "w instytucjach mu podległych. do tego totalna niekompetencja wielu tych pracownikow zgodna z zasada : mierny, ale wierny, mnostwo bubli administracyjnych i zwyklego urzedniczego niedbalstwa zamiatanego pod dywan kosztuje budzet gminy zbyt wiele. miejcie odwage w niedziele powiedziec temu DOŚĆ!!! KAZDY KANDYDAT BEDZIE LEPSZY OD JANA, bo gorzej juz byc nie moze.