reklama
Rozumiem, że na początku grudnia wytłumaczą Państwo dzieciom także pogańskie pochodzenie tradycji Bożego Narodzenia.
Polecam księgę Jozuego rozdział 7. Ot taka historia o kamieniowaniu i paleniu w odniesieniu do złych druidów
Bardzo fajna akcja! szkoda, że w Zanie dzieciaki przyszły przebrane i malowały sobie twarze... Boże Narodzenie nie jest świętem pogańskim więc nie widzę związku komentarza "Kij W Mrowisko" z tematem...
Także bardzo chętnie poczytam artykuł o np. pogańskim zwyczaju ubieraniu choinki, bo jak mi się wydaje to już starożytni rzymianie, celtowie, egipcjanie i mieszkańcy krajów nordyckich ubierali drzewka dla swoich bożków. Dlaczego więc nie ma nagonki na piękne, kolorowe, świąteczne drzewko? Tylko trzeba się uczepić halloween... Aah, bo przecież przyszło z Ameryki, a Ameryka jest zła... Bo to za granicą, a za granicą jest diabeł... Proszę was, wracajcie lepiej palić czarownice, albo jedźcie na jakąś krzyżową wyprawę, bo wam się już - moi drodzy katolicy - w głowach przewraca. Dziękuję za uwagę, MS.
Jeśli ktoś boi się, że drążona dynia i dziecięce jasełka są zagrożeniem dla jego wiary, to strasznie chwiejna ta wiara musi być.
z ameryki to raczej nie przyszło amerykanie obchodzą to jako swoiste święto plonów tak jak nasze dożynki i odstraszanie złych duchów - więc proszę nie porównywać europejskiego badziewia do amerykańskiego
Jimmy, powinna pojawić się także akcja pokazująca, jak kiedyś obchodzono Dziady. Tego też nikt się nie czepia. Nie mówiąc już o wróżbach Andrzejkowych,a przecież wróżenie to ponoć okultyzm. Owszem, mamy swoje ciekawe tradycje, ale osobiście uważam, że nie ma nic złego w tym, że dzieciaki się przebierają czy robią dynie.
Aż nie chcę się, że polonistka na etacie w państwowej szkole opowiada takie bzdury jak np. że ktoś był magiem i, że istnieją demony itp.
Idealnie zareagowaliście Państwo piszący te posty na naszą szkolną akcję... To się nazywa KIJ W MROWISKO :) do jan - KOMENTUJ, NIE OBRAŻAJ!
u mnie dynie stoją i świecą jak ozdoba-i mi się podoba tak ozdobiony dom,a jak komuś się nie podoba to niech u siebie w Wigilię choinki też nie ubiera-bo to też pogańska tradycja!!!
bzdety...dzisiaj to całe "święto" to jedynie zabawa, frajda z przebieranek dla dzieciaków, co nie ma zupełnie nic wspólnego z czczeniem czegokolwiek, już nie wspomnę o tych dyniach...jeżeli ktoś nadal w to wszystko wierzy to zwyczajnie nie bierze w tym udziału i nie wiem jaki może mieć problem w tym, że sobie stoi dynia czy dzieciaki przebrane sobie chodzą...aż dziw bierze, że wykształcone osoby piszą takie rzeczy...ale wielce katolicki naród musi roztrząsać takie bzdury.
troche żałosna ta akcja... po pierwsze "święto" halloween nie jest świętem amerykańskim jak pewnie wiele osób uważa. Halloween przywędrowało do stanów z europy północnej oraz północno-zachodniej. Po drugie po co odbierać dzieciom zabawę, to uświadamianie dzieciom i młodzieży co oznaczały te symbole kiedyś jest bez sensu. Kiedyś to kiedyś, niestety (albo "stety") świat się zmienia i trzeba podążać za nurtem, a my Polacy mamy to durne przekonanie... Tradycja, tradycja i jeszcze raz tradycja... rozumiem że tradycja jest jakimś ważnym elementem w życiu człowieka ale bezprzesady że patrząc przez jej pryzmat nie pozwala się wprowadzać różnych nowych zabaw czy tych "świąt".
Tak przy okazji o magach druidach itp. to możecie opowiadać dzieciom w przedszkolu. I pani Honorato, to co napisał Jan nie jest ani troche obraźliwe, wyraził tylko swoją opinie.
Byłby "Kij w mrowisko" gdyby obok dyni, zamiast przekreślenia, postawiono znak zapytania. Albo gdyby wydźwięk wypowiedzi uczestników i tych plakatów byłby inny. A tak to jest zwykła indoktrynacja nie żaden kij, nie bądźmy obłudni.
Dobrze się stało, że w Staszicu nie dali się zrobić w dynię. Spotkała ich mała krytyka bo nie poszli z głównym nurtem. Dali dobry przykład dla innych.Do takiej szkoły mogę wysłać swoje dziecko i być spokojnym że będzie chronione przed złymi wzorami.
Jezus nie urodził sie 25 grudnia to chrzescijanie w ukłonie do pogan, których przekonywali do nowej religi umięścili tam święta w obrebie starych pogańskich świąt. Mam nadzieję zę uczniowie Staszica nie malują i nie święcą pisanek bo to czysty pogański rodowód. Czasami wystarczy pomyśleć, ja sama nie jestem fanką hallowen ale nie będę atakować małych dzieci zbierajacych ciasteczka. Katolikom przydałaby się refleksja i modlitwa, a szkole zajęcię się nauką.
Do trzeciego komentarza (nie ma nicka). Dobrze jest wiedzieć, w co się wierzy. Wiedza dziś jest bardziej dostępna niż kiedykolwiek wcześniej, wystarczy poszukać. Życzę owocnych poszukiwań. Znaleziska mogą bardzo zmienić światopogląd a tym samym życie!
Po pierwsze szkoły są ponoć świeckie, niestety zdaje się, że już niedługo. Po drugie nauczyciele wschowskich szkół nie powinni walczyć z dyniami ale raczej przypominać młodzieży jak należy zachować się na cmentarzu. Po trzecie może przeprowadzić podobne zajęcia o szkodliwości palenia, dzięki temu w godzinach przerw będzie można przejechać obok tejże szkoły bezpiecznie.