W ubiegły weekend sławscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy dokonali kradzieży dębu z lasu w okolicy miejscowości Stare Strącze. Sprawcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do kontroli osobowego opla doszło 31 marca w miejscowości Stare Strącze w gminie Sława. Sławscy policjanci podczas sprawdzania zawartości ciągniętej za pojazdem przyczepki ujawnili pocięte kawałki dębu. Ani kierujący ani pasażerowie nie posiadali żadnych dokumentów uprawniających do przewozu takiego drewna. W przekonaniu, że drewno może pochodzić z kradzieży utwierdziła policjantów przewożona piła elektryczna oraz służący do jej zasilania agregat prądotwórczy. Cała trójka natychmiast została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu.
Jak się okazało drewno pochodziło z lasu w obrębie Nadleśnictwa Stare Strącze i nie było żadnego pozwolenia na wyręb ani wywóz. Podczas przesłuchania podejrzani w wieku 18, 32 i 38 lat przyznali się do zarzucanego im czynu. Przewożony dąb wart prawie 400 złotych zabezpieczyło pokrzywdzone nadleśnictwo.
Za to przestępstwo, zgodnie z polskim prawem, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz nawiązka w wysokości podwójnej wartości skradzionego drzewa - informuje Oficer Prasowy KPP Wschowa, podkom. Tomasz Szuda.
Komentarze 0