Derbowo w Pucharze Polski
Wtorek, 11 października 2011 o 14:49, autor: michal 0
W najbliższą środę o godzinie 15.30 na Stadionie Sportowym CKiR we Wschowie dojdzie do pojedynku derbowego na szczycie – Korona Wschowa zmierzy się z Dębem Przybyszów. Stawką tego spotkania jest awans do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu nowosolskiego OZPN.
Trenerzy obydwu drużyn zapowiadają, że mecze pucharowe nie są dla nich najważniejsze. Pojedynki rywali z za miedzy potrafią jednak wyzwolić dodatkowe emocje. I choć nie zawsze stawka jest wysoka, na boisku zawsze jest ciekawie.
- Zagramy tak jak rywal nam pozwoli – mówi Marek Szafer trener Dębu Balcerzak i spółka Sława
Przybyszów – szansę dostaną zawodnicy, którzy w meczach ligowych nie zawsze mają szansę zagrać. Jak się nie uda tragedii nie będzie.
- W poprzedniej rundzie również graliśmy z IV ligowcem, Odrą Bytom Odrzański – wspomina Tomasz
Romanowicz szkoleniowiec Korony Wschowa – Udało nam się awansować, ale w kolejnym mecz ligowy sromotnie przegraliśmy. Nie ukrywam, że liga jest dla nas priorytetem i w tym meczu dam szanse pograć zmiennikom.
Być może mecze pucharowe nie wywołują takiej mobilizacji jak liga. Mają jednak swój prestiż, który rośnie z każdym szczeblem rozgrywek. Cel zbliża się dużo szybciej niż ma to miejsce w rywalizacji ligowej. Zwycięzca okręgowych rozgrywek ma okazję powalczyć o grę z zespołami nawet z ekstraklasy. Dobry przykład stanowi niedaleki Piast Kobylin, który dwa lata temu pokonał Zagłębie Lubin i był bliski wyeliminowania Cracovii Kraków. Jeszcze w tym samym sezonie piłkarze z Kobylina awansowali do III ligi. Sukcesy w lidze i pucharze chodzą więc parami.