Wczoraj w Zielonej Górze odbył się proces na wniosek Danuty Patalas, która uważała, że niektóre informacje zawarte w gazecie "Wschowa 2016 REFERENDUM" są nieprawdziwe i przedstawiają ją w niekorzystnym świetle. Stąd wniosek o zamieszczenie przez Tomasza Stasiaka sprostowań i przeprosin w lokalnych mediach. W związku z tym, że referendum odbędzie się już w najbliższą niedzielę, sprawa odbyła się w trybie wyborczym. Przedstawicielem Danuty Patalas był adwokat Jacek Wawrzynek, radca prawny w Urzędzie Miasta i Gminy Wschowa. Wniosek Danuty Patalas wskazywał, że nieprawdą są informację o:
- zatrudnienie drugiej osoby do zarządu Spółki Komunalnej we Wschowie;
- łączny koszt wywozu śmieci z Tylewic wyniósł ok. 500 tys. zł.;
- spłacone zadłużenie to pożyczki wyprzedzające finansowanie projektów unijnych i obsługa modernizacji oświetlenia.
W toku postępowania, po przesłuchani świadków w osobach: Miłosza Czopka, z-ca burmistrza MiG Wschowa, Anny Benit, skarbnika gminy Wschowa, Danuty Patalas oraz Tomasza Stasiaka; a także po zapoznaniu się z materiałem dowodowym sąd orzekł, że wniosek jest bezzasadny i został w całości oddalony. Dodatkowo zasądzono wnioskodawczyni pokrycie kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny, w toku wyborczym czas na złożenie apelacji mija dzisiaj.
(olek)