Od kilku dni trwa dyskusja w sieci i na portalu Zw.pl, dotycząca choinki, która stoi przed wschowskim ratuszem. Liczna grupa mieszkańców uznała, że warto choinkę przyozdobić, ponieważ ich zdaniem, nie prezentuje się najlepiej. Mieszkańcy skrzyknęli się w internecie i postanowili choinkę ubrać 14 grudnia o godzinie 18:30. Dzień wcześniej, czyli 13 grudnia, jedna z osób, które sprzyjały temu przedsięwzięciu spotkała się z panią burmistrz. Zdaniem mieszkanki Wschowy Danuta Patalas miała powiedzieć, że nie wyraża zgody na tę akcję.
Pani burmistrz zaprzecza temu.
- Przyszła do mnie młoda osoba, która powiedziała, że jest pomysł ozdobienia choinki - mówi Danuta Patalas - i zapytała mnie, co należy w związku z tym zrobić. Odpowiedziałam, że jeżeli przyjdzie więcej niż 15 osób, potrzebne jest pozwolenie na tego rodzaju zgromadzenie. Zwróciłam również uwagę na to, że teren trzeba odpowiednio zabezpieczyć, żeby nikomu nie stała się żadna krzywda. Wiadomo, że choinka jest wysoka i nie można ot tak, bez odpowiednich zabezpieczeń wieszać na wysokości ozdób świątecznych.
Pani burmistrz podkreśla, że nie jest przeciwna inicjatywie mieszkańców. Została wybrana przez mieszkańców i jej zdaniem akcja ozdobienia choinki jest dobrym pomysłem. Trzeba jednak w tej sytuacji trzymać się prawnych procedur.
- Gdyby wcześniej ten pomysł wypłynął - mówi burmistrz - moglibyśmy wspólnie ubrać choinkę podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego. Była wtedy ku temu okazja. Rozumiem, że nie wszystkim mieszkańcom podobają się obecne ozdoby, ale chcę zaznaczyć, że powoli, z roku na rok, dokupujemy różnego rodzaju iluminacje świetlne. I będzie ich coraz więcej w następnych latach. To, co dzisiaj mamy, w dużej mierze pozostało po poprzednikach. Powoli staramy się, żeby w mieście było więcej ozdób świątecznych, ale potrzebujemy na to jeszcze trochę czasu.
(rak)