16 czerwca do Sławy na baraże przyjechali juniorzy z Warszawy, zwycięzcy ligi juniorów w województwie mazowieckim. Spotkali się ze zwycięzcami ligi juniorów w województwie lubuskim, czyli Dębem Przybyszów.
- Byliśmy skoncentrowani na obronie i tutaj chyba pokazaliśmy dużą dojrzałość - mówi Bogusław Korczak trener Dębu - przeciwnik wykorzystał w 2 połowie moment, kiedy moi chłopcy byli już dość zmęczeni i to zadecydowało o stracie bramki. Z przodu niestety nie mieliśmy potencjału, żeby dzisiaj zagrozić bramce przeciwnika. To też wynikało z tego, że nie wszyscy zawodnicy grali na swoim poziomie. Jestem zdania, że jesteśmy w stanie zagrać lepszy mecz.
Bogusław Korczak zapewnia również, że drużyna Dębu wychodziła na boisko dobrze przygotowana mentalnie do meczu.
- Uznaliśmy, że jeżeli mamy się od kogoś uczyć, to tylko od lepszego zespołu. Mieliśmy pozytywne nastawienie przed meczem - mówi Korczak - przygotowywaliśmy się do tego pojedynku bez strachu i bojaźni. Ten potencjał, który mamy, pokazaliśmy na boisku. Na więcej nie było mocy.
Pomimo tej porażki Bogusław Korczak jest zdania, że jego zawodników stać na więcej.
2 bramki goście strzelili w drugiej połowie meczu. Obie ze stałych fragmentów gry: z rzutu rożnego i z rzutu wolnego.
- Przeciwnik postawił nam bardzo mocne warunki jeśli chodzi o grę w defensywie- mówił po meczu Marek Brzozowski, trener Escoli Varsovia - cierpliwie musieliśmy budować ten atak pozycyjny, szukać swoich bramek. Udało się dopiero w 2 połowie z czego się bardzo cieszę.
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego, w którym rozmawiamy z trenerami Dębu i Escoli. Zarejestrowaliśmy również dwie strzelone bramki, widoczne w materiale filmowym.
(rak/foto: koper)