Artykuł sponsorowany
Szybsze tempo życia pozornie tylko jest nam potrzebne. Oczywiście taki tryb funkcjonowania wymuszają na nas względy obiektywne. Nie mamy czasu nawet pomyśleć o tym, czy aby nie za bardzo się spieszymy. W efekcie cierpieć będzie jednak zawsze nasza psychika. Ten nieustanny pośpiech nie pozwala nam tak naprawdę się skutecznie zrelaksować. W efekcie nie możemy zlikwidować napięcia i spokojnie zasnąć. Nawet wtedy, gdy właściwie nie mamy żadnych większych problemów, nie potrafimy już spokojnie funkcjonować. Raczej myślimy o rozrywkach takich jak hotspot gry albo oglądaniu seriali. Wydaje nam się, że to nas odpręża, a jest wręcz przeciwnie. Dlatego bardzo ważne będą tu pewne rytuały i nawyki, które będą pozytywnie oddziaływać na nasz metabolizm.
Możemy sobie nawet z tego nie zdawać sprawy, ale tak naprawdę nasz organizm dobrze się czuje wtedy, jeżeli występują w naszym codziennym funkcjonowaniu pewne rytuały. W końcu chodzi tu o szereg procesów biologicznych, które są połączone z psychicznymi. Nasz zegar biologiczny uzależniony jest od tego, jak codziennie funkcjonujemy. Bardzo ważne jak się okazuje, będzie spożywanie posiłków o tych samych porach. Poza tym powinniśmy zawsze wieczorem kłaść się o podobnej godzinie. Dzięki temu nasz organizm bardzo skutecznie i tak naprawdę szybko przyzwyczai się do tego narzuconego z zewnątrz rytmu. W efekcie, gdy już będzie się zbliżała pora snu, niepostrzeżenie szybciej zapadniesz w sen. Dodatkowo dobrze jest też przed śniadaniem robić sobie krótkie spacery. Chodzi tu o poranne światło, które jest sygnałem dla naszego mózgu, pozwalającym produkować melatoninę. A ten hormon właśnie jest niezbędny, abyśmy mogli zasnąć.
Kolejną bardzo ważną kwestią jest kontrolowanie spożywania ilości alkoholu i kofeiny. Te substancje są wręcz zabójcze dla naszego dobowego rytmu. Bardzo szybko zbyt duże ilości mogą wpłynąć na całkiem spore problemy ze snem. W konsekwencji przede wszystkim alkohol będzie zaburzać fazę snu REM. Destrukcyjnie może działać także kofeina, jeżeli przekraczamy jej spożycie. Będzie ona, bowiem zaburzać wydzielanie wspomnianej melatoniny. Warto tu zwrócić uwagę, że kofeina będzie działać długotrwale. Ostatnią kawę rekomenduje się, więc do wypicia o godzinie 17:00. Dodatkowo kawa, alkohol i papierosy będą generować duże deficyty magnezu w naszym organizmie. Jego niedobór będzie prowadzić bardzo szybko do produkcji kortyzolu. Automatycznie, więc stres zacznie nam towarzyszyć częściej w ciągu doby. Na pewno to nam nie pomoże w zaśnięciu.
Następny rytuał, który rzeczywiście może się sprawdzać i powinien być stosowany wieczorem, to ciepły prysznic albo kąpiel. Warto je brać godzinę przed snem, ale następnie delikatnie schodzić ciało. Stosujemy tu pewien podstęp. Otóż w momencie, gdy temperatura ciała będzie się obniżać, to mózg odczytuje taką informację jako konieczność zapadnięcia w sen. Dodatkowo powinniśmy zrezygnować z przegrzewanych pomieszczeń. Najlepiej się śpi w chłodnym pomieszczeniu, które jest przewietrzone. Na noc więc lepiej nie odkręcać kaloryfera.
Bardzo złą praktyką jest oczywiście objadanie się przed snem. Wiele osób twierdzi wręcz, że właśnie obfita kolacja będzie uspokajać ich organizm i wtedy czują się komfortowo. Pamiętajmy jednak, że spożywanie posiłków tuż przed snem będzie po prostu nam szkodzić. To nie jest dobry czas na trawienie. Jelita nie są w stanie wtedy intensywnie pracować. Jeżeli już chcemy jeść, to ostatni posiłek musi być lekkostrawny, a dodatkowo spożywajmy go na 2-3 godziny przed snem.