TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Czopek: Bank Spółdzielczy może być za wiele rzeczy ostatnio gminie wdzięczny. To szansa dla Korony?

pt., 19 lutego 2016 07:00
Czopek Bank Spółdzielczy może być za wiele rzeczy ostatnio gminie wdzięczny. To szansa dla Korony
Miłosz Czopek jest zdania, że Bank Spółdzielczy może być ostatnio za wiele rzeczy gminie wdzięczny. - Porozmawiajmy z jednym i z drugim (Bankiem Spółdzielczym i firmą Marmorin – przyp. redakcji) – mówił wiceburmistrz na spotkaniu z prezesem Korony i rodzicami - i okaże się za chwilę, że brakuje nam 9 tysięcy złotych. W czwartek, czyli 18 lutego spotkali się w Urzędzie Miasta i Gminy Wschowa przedstawiciele rodziców, których dzieci trenują w Koronie, prezes Korony Tomasz Stasiak oraz burmistrz Wschowy Danuta Patalas i jej zastępca Miłosza Czopek. Spotkanie miało na celu, jak mówiła Danuta Patalas dzień wcześniej: - Mam gotowe rozwiązania i jutro spotykam się z panem prezesem i przedstawicielami rodziców żeby uniknąć dalszych konfliktów. Propozycje jakie zostały złożone prezesowi i rodzicom przedstawiła najpierw burmistrz Danuta Patalas. - Według moich obliczeń na trenerów Korony wydaje się co miesiąc około 5 tysięcy złotych – mówiła burmistrz – mnie jako gminę boisko Orlik kosztuje, pomijając utrzymanie boiska, 2 tysiące złotych za trenera (tysiąc daje ministerstwo, drugi tysiąc gmina – mówi pani burmistrz). Ten trener na Orliku ma za zadanie od godziny 15 do 22 trenować wszystkie dzieci, które przyjdą na Orlik. Gdybyśmy policzyli, to koszt wszystkich trenerów licząc okres 10 miesięcy, dawałoby to nam 50 tysięcy złotych. Innymi słowy wszystkimi grupami wiekowymi, trenującymi piłkę nożną w Koronie Wschowa – zdaniem pani burmistrz - mogą zająć się opiekunowie Orlika, którzy są opłacani przez gminę i ministerstwo, dzięki czemu Koronie odpadłby wydatek na trenerów. Według wyliczeń zastępcy burmistrza Miłosza Czopka klub pozyskuje od sponsorów 50 tysięcy złotych rocznie. Prezes Stasiak przypominał, że w tym roku jeszcze żadnych pieniędzy od sponsorów nie pozyskał i trudno jego zdaniem tę kwotę wliczać do budżetu klubu. Uwagi zastępcy burmistrza dotyczyły również innych sfer aktywności Korony. - Weźmy pod uwagę transport – mówił Miłosz Czopek – jeżeli my rozpisujemy duży przetarg na transport, to my możemy dopisać (transport Korony - przyp. red.), bo u nas wygrywa PKS po takiej cenie, że wy państwo nigdy w życiu czegoś takiego nie będziecie mieli. Ja nie mówię, że tylko takie są rozwiązania, ja mówię, że rozwiązań jest wiele. Uświadommy sobie ile poszczególna grupa (grupa wiekowa trenująca w Koronie - przyp. red.) kosztuje i znajdźmy rozwiązanie. Rodzice zwracali uwagę podczas spotkania, ze umawiali się dzień wcześniej z panią burmistrz na to, że zostaną im przedstawione konkretne rozwiązania. Rodziców interesowało czy gmina jest gotowa wyłożyć dodatkowe pieniądze na klub w sytuacji, jeżeli, zdaniem klubu, Korona została poszkodowana i potraktowana niesprawiedliwie przez członków komisji przyznających pieniądze dla organizacji pozarządowych. Tak pani burmistrz jak i jej zastępca byli zdania, że w tym roku nie ma środków w budżecie, żeby klub Korony wspomóc dodatkowymi pieniędzmi. Zdaniem Miłosza Czopka dobrze by było, aby klub powiedział, jakich ma sponsorów, a gmina będzie tych sponsorów omijała szerokim łukiem, a jednocześnie dotrze do innych, ponieważ gmina pod tym względem ma większe możliwości niż klub i ewentualnie pozyskałaby dodatkowe fundusze na Koronę. Miłosz Czopek był również zdania, że skoro gmina w wyniku przetargu ma przewoźnika dla dzieci, to może mieć również tego samego przewoźnika dla wychowanków Korony i zdaniem zastępcy burmistrza znowu dodatkowe 12 tysięcy złotych można by zaoszczędzić. Zastępca mówił też o potencjalnych sponsorach: - Mamy Bank Spółdzielczy, Marmorin (sponsorzy Korony Wschowa – przyp. red.), ja uderzam do trzech następnych firm – mówił zastępca burmistrza – i może się okazać, że są nie tylko te pieniądze (które zdobyła Korona – przyp. red.) – ale jeszcze coś na obóz, na księgową itd. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zapowiedzią następnego spotkania, które będzie miało miejsce 21 marca. Rodzice w większości wyrazili opinię, że pomysły, jakie padły ze strony przedstawicieli Urzędu zostaną zrealizowane. - Wszyscy jesteśmy dorośli – mówili rodzice – i skoro burmistrzowie mówią, że znajdą dodatkowe pieniądze od sponsorów, to dajmy im szanse. Warto też dodać, że podczas spotkania pani burmistrz zapewniała, że najważniejsze są dzieci, które trenują w klubie. Co z tego wyniknie, czy burmistrzowie znajdą nowych sponsorów - o tym będziemy informować na bieżąco. (wszystkie cytowane wypowiedzi zostały spisane z nagranej relacji ze spotkania jakie miało miejsce 18 lutego w Urzędzie Miasta i Gminy). Redakcja dziękuje za użyczenie relacji ze spotkania. (rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 45

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi