Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Porażkę z gospodyniami i zwycięstwo z zespołem Volley Gubin Zaliczył siatkarki Virtus Razem Szlichtyngowa w drugim turnieju finałowym Lubuskiej Ligi Młodziczek. Nasze siatkarki nadal prowadzą w tabeli i są już bardzo blisko zapewnienia sobie medalu. - Pojechaliśmy do Nowej Soli całym autobusem, tym razem z kibicami – relacjonuje Radosław Wasielewski 2 trener dziewczyn. Były śpiewy, bębny, kołatki. Czuliśmy się jak u siebie. Pierwszy mecz z Nową Solą zaczął się bardzo dobrze ale przy stanie 19:12 znowu zdarzył nam się przestój i przegraliśmy do 21. Drugi od początku do końca był pod kontrolą i tym razem my wygraliśmy do 21. Tie-break zaczął się fatalnie (do zmiany 8:0 dla nowosolanek) i tak samo źle się skończył. Przegraliśmy seta 15:6 i cały mecz 2:1.
Przed drugim meczem duet trenerski Damian Przybecki – Radosław Wasielewski mocno zmotywował swoje podopieczne. Pierwszy set pojedynku z Volley Gubin nasze młode siatkarki wygrały gładko 25:12. W drugim walka była dużo bardziej wyrównana, ale ostatecznie udało się go wygrać i zakończyć spotkanie wynikiem 2:0.
- Wszystkie zawodniczki zagrały na swoim poziomie, do zespołu dołączyliśmy dwie szóstoklasistki, Olę Skwarczyńską i Oliwię Niemaczek, z których jedna zaliczyła debiut w lidze – podsumowuje Wasielewski.
W najbliższą niedziele rozgrywki przeniosą się do Szlichtyngowej.
[nggallery id=670]
Komentarze 13