Przez 744 godziny października wschowscy katolicy nie przerwą modlitwy różańcowej. Czwarta edycja "Nieustającego różańca" przyciągnęła już kilkadziesiąt osób, które przez całą dobę będą zanosić prośby o pokój i nawrócenie Rosji.
Od północy 1 października do ostatnich minut miesiąca we Wschowie trwać będzie nieprzerwana modlitwa. Stowarzyszenie Katolicka Wschowa po raz czwarty zorganizowało "Nieustający różaniec" - inicjatywę, w której mieszkańcy regionu tworzą modlitewną sztafetę działającą 24 godziny na dobę.
Tegoroczne intencje są szczególnie aktualne: pokuta za grzechy, nawrócenie Rosji, pokój na świecie, triumf Niepokalanego Serca Maryi i Boże błogosławieństwo dla Polski. Inicjatywa zyskała oficjalne poparcie biskupa diecezjalnego Tadeusza Lityńskiego, który przesłał uczestnikom specjalne błogosławieństwo.
– Wszystkim zaangażowanym w tę cenną inicjatywę modlitewną udzielam z serca mojego pastorskiego błogosławieństwa – napisał biskup Tadeusz Lityński w liście do uczestników. – Oby gorliwość w odmawianiu modlitwy różańcowej przyniosła obfite owoce duchowego wzrostu i wysłuchanie zanoszonych do Boga intencji.
Duchowymi opiekunami przedsięwzięcia są ks. Dariusz Ludwikowski, ojciec Augustyn Zygmunt OFM oraz ks. Konrad Węcławski.
Mechanizm "Nieustającego różańca" opiera się na prostej zasadzie. Każdy uczestnik wybiera swoją stałą półgodzinę w ciągu doby i zobowiązuje się odmawiać w tym czasie jedną część różańca przez wszystkie dni października. Nie ma znaczenia, czy to dzień roboczy czy weekend - modlitwa trwa nieprzerwanie.
Chętni mogą zgłaszać się przez stronę internetową nieustajacyrozaniec.pl lub bezpośrednio do koordynatorów: Macieja (783 468 797) i Arkadiusza (577 644 502). W chwili pisania artykułu na liście zapisały się już 24 osoby.
Organizatorzy podkreślają, że inspiracją dla całodobowej modlitwy są objawienia maryjne. W Gietrzwałdzie w 1877 roku Matka Boża mówiła do wizjonerek Justyny Szafryńskiej i Barbary Samulowskiej. Jej przesłanie było jasne: "Chcę, abyście codziennie odmawiały różaniec".
Podobne przesłanie płynęło z Fatimy. W lipcu 1917 roku Maryja powiedziała dzieciom: "Chcę, żebyście nadal codziennie odmawiali różaniec na cześć Matki Bożej Różańcowej dla uproszenia pokoju na świecie i w intencji zakończenia wojny, bo tylko Ona może te łaski dla ludzi uzyskać". To właśnie w Fatimie narodziła się modlitwa odmawiana po każdej części różańca: "O mój Jezu, wybacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a szczególnie te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia".
Patronami „nieustającego różańca” są Matka Boża oraz święty Andrzej Bobola - męczennik szczególnie czczony jako orędownik trudnych spraw Polski. Jak przypominają organizatorzy, święty jezuita "darzył wielkim nabożeństwem Matkę Bożą, powierzając Jej wstawiennictwu swoją posługę duszpasterską i ewangelizacyjną".
W kontekście obecnej sytuacji międzynarodowej szczególnego znaczenia nabierają słowa Czcigodnego Sługi Bożego kardynała Augusta Hlonda, prymasa Polski: "Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą i wielką miłością bliźniego i różańcem. Jedyną bronią, którą Polska używając odniesie zwycięstwo jest różaniec".
Kardynał Hlond, którego proroctwa o przyszłości Polski budzą do dziś żywe zainteresowanie, dodawał: "Nastąpi wielki Tryumf Serca Matki Bożej, po którym dopiero zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę". Te słowa, wypowiedziane dekady temu, dla uczestników wschowskiej inicjatywy brzmią dziś szczególnie aktualnie.
Źródło: Katolicka Wschowa
Zobacz: Katolicka Wschowa z przekazem na czas wyborów. „Jezus Chrystus najlepszy wybór”
Komentarze 2