Na scenie pojawiły się cztery aktorki: Grażyna Zielińska, Ewa Kuklińska, Ludmiła Warzecha oraz Renata Zarębska. Wcieliły się w role Pameli, Krychy, Zochy i Maliny – przyjaciółek, które postanowiły przerwać tabu i otwarcie porozmawiać o tym, co dotyka każdą kobietę w pewnym momencie życia.
Aktorki z wyjątkową naturalnością wprowadziły widzów w świat kobiet dojrzałych. Temat wrażliwy i często przemilczany przedstawiły w sposób, który wywołał salwy śmiechu i spontaniczne reakcje publiczności.
"Klimakterium... i już" to nie tylko teatr, ale także musical. Bohaterki niemal przez cały ponad dwugodzinny spektakl śpiewały i tańczyły. Sobotni wieczór zakończył się owacjami na stojąco.
BILETY W SPRZEDAŻY: Paranienormalni w Sławie. Dwa występy jednego dnia. Szykuje się wieczór pełen śmiechu