Barokowe skarby wymagają ratunku
Osiemnastowieczny ołtarz boczny i barokowa ambona w kościele przechodzą kompleksową restaurację. Zabytkowe elementy były w tak złym stanie, że wymagały natychmiastowej interwencji konserwatorskiej. Prace obejmują między innymi oczyszczenie wstępne, rozpoznanie budowy technologicznej i wykonanie odkrywek stratygraficznych.
Specjaliści usuwają wtórne przemalowania, przeprowadzają dezynfekcję i dezynsekcję drewna, a następnie jego impregnację. Niezbędne są również prace stolarskie, wymiana zniszczonych elementów oraz rekonstrukcja złoceń. Konserwatorzy uzupełniają ubytki formy kitem, scalają kolorystykę i rekonstruują partie malowane.
Ołtarz w pracowni, ambona zostaje na miejscu
Ołtarz boczny został całkowicie zdemontowany i przewieziony do specjalistycznej pracowni konserwatorskiej. Tam rozpoznano jego budowę technologiczną i przeprowadzono badania fizyko-chemiczne. Obecnie trwa żmudne usuwanie przemalowań z farb ftalowych i olejnych.
To właśnie podczas tych prac konserwatorzy natrafili na ciekawe odkrycie – odsłonili oryginalną datę powstania ołtarza oraz informacje o jego fundatorze. Szczegóły odkrycia nie zostały jeszcze ujawnione.
Inaczej sytuacja wygląda z amboną. Zabytkowej konstrukcji nie udało się zdemontować, dlatego podjęto decyzję o prowadzeniu prac bezpośrednio w kościele. Obecnie usuwane są wtórne powłoki malarskie ze środka oraz częściowo od frontu ambony.
Niemal cała kwota z dotacji rządowej
Zadanie "Prace ratunkowe, konserwatorskie i restauratorskie przy XVIII w. ołtarzu bocznym i barokowej ambonie w kościele filialnym pw. Św. Jadwigi Śląskiej w Goli" kosztuje łącznie 340 000 zł. Gmina Szlichtyngowa pozyskała dotację z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków w wysokości 333 200 zł.
Prace wykonuje konsorcjum dwóch krakowskich firm: GAJA ZAMOYSKY Konserwacja i Restauracja Zabytków oraz IHOR ZAMOYSKYY Konserwacja i Restauracja Zabytków. Obie specjalizują się w ratowaniu zabytków sakralnych.