1 bramka, 3 punkty - relacja z meczu Dębu

- Spodziewaliśmy się tego – mówił po meczu Marek Szefer – prześledziłem wszystkie mecze naszego rywala i widziałem, ze nie przegrywają wysoko. Szkoda tylko, że kilka razy nie udało nam się wyprowadzić kontr, no i  w kliku sytuacjach zabrakło skuteczności. Rywal dużej utrzymywał się przy piłce, ale to my zdobyliśmy punkty. Przez pierwsze 30 minut goście grali na połowie Dębu. Stworzyli sobie jednak tylko jedną klarowną sytuacje, ale gola nie strzelili. Gospodarze czekali na kontry. Pierwsze dwie sytuacje nie przyniosły bramki. Trafił w końcu Tomasz Lesiuk i piłkarze z gminy Sława mogli w dobrych nastrojach schodzić do szatni. W drugiej połowie mecz się wyrównał. Gole jednak nie padały. Dogodnych sytuacji pod bramką gości tym razem nie wykorzystał Lesiuk. Dobrze po raz kolejny spisywał się defensywa Dębu. Gra się zaostrzyła i zawodnicy obu drużyn często posuwali się do fauli. – Wszystko to jest mało ważne. Zdobyliśmy punkty umocniliśmy się w środku tabeli i ostatnie trzy mecze będziemy mogli grac swobodniej – cieszył się Szafer – Układ meczy mamy taki, ze jeszcze powinniśmy jesienią dołożyć kilka punktów. Dąb Przybyszów po tym zwycięstwie awansował na 7 miejsce w tabeli. [gallery link="file"]