Treść apelu:
Na osiedlu ktoś notorycznie wrzuca gotowane kości z resztkami mięsa, makarony a dzisiaj nawet były ciastka. Martwimy się bo to dla kota jest niezdrowe i niebezpieczne. Może jakiś post apropo żywienia kotów. Surowe mięso, ewentualnie gotowane, ale bez kości. My się staramy puszki, karma sucha a tam co chwile takie niespodzianki. Fajnie by było jakby ktoś sypnął sucha karmę albo dał do miseczki karmę z puszki a nie odpadki. Będę wdzięczna za post.
Komentarz Drużyny Bezdomniaków:
Pamiętajcie dokarmianie zwierząt nie polega na wyrzucaniu im "śmieci", dbajmy o swoje otoczenie bo z takich rzeczy robi się po prostu śmietnik. A do tego hodujecie sobie szczury. Koty nie zjedzą ciastek i suchego makaronu. Później ludzie wkurzają się na wolnożyjące koty, że przez nie jest wszędzie "syf", to nie przez nie a przez takie właśnie osoby.
Źródło: Drużyna Bezdomniaków - Wschowa