Zuchy podsumowały rok w klimacie Dzikiego Zachodu

Rok harcerski rozpoczyna się 1 września i zazwyczaj kończy wraz z zakończeniem roku szkolnego, po którym przychodzi czas na najprzyjemniejszą część- kolonie zuchową i obóz harcerski. Zuchy na stanicy zameldowały się w piątek po południu, tuż po zakończeniu roku szkolnego, ciekawe co spotka ich w czasie kolejnej harcerskiej przygody. Organizatorzy zapewnili im moc atrakcji związanych ze zdobywaniem sprawności „Zdobywcy Dzikiego Zachodu”. Żeby zostać wyróżnionym odznaką zdobywcy Dzikiego Zachodu zuchy musiały stworzyć kodeks postępowania, własnoręcznie wykonywali swoje wierzchowce, wzięli udział w zabawie w „u Szeryfa”, wypłukiwali złoto i wiele wiele innych. Oczywiście nie sposób było nie wykorzystać wspaniałej pogody i dobrodziejstwa jakim była kąpiel w jeziorze Lgińskim. Organizatorzy zapewnili również udział we mszy świętej, bo jako doświadczeni w harcerskich przygodach, zdawali sobie sprawę, że w niedzielę trudno byłoby zmotywować się do wyjścia do kościoła. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i w niedzielę zuchy musiały wrócić do domu , by czekać na wrzesień i kolejne wyzwania jakie staną przed nimi na harcerskim szlaku. W biwaku udział wzięła 67 GZ „Wesołe Jeżyki”, 20 GZ „Słoneczna” oraz 10 GZ „Polne Kwiaty” z Wijewa. Zuchy zakończyły w ten sposób rok harcerski, jednak przed harcerzami jeszcze jedna przygoda, 12 dniowy obóz w Beskidzie Żywieckim, który rozpoczną 1 sierpnia. Zapraszamy do zapoznania się galerią zdjęć z zuchowych zmagań z Dzikim Zachodem.

(ZHP Wschowa)