TworzymyGłos Regionu

reklama

Zadzwoniła na numer alarmowy z rozpaczy. Gdyby nie dyżurny wschowskiej policji, mogło dojść do tragedii

Piątek, 16 maja 2025 o 15:43, aktualizacja Piątek, 16 maja 2025 o 16:37, autor:
Zadzwoniła na numer alarmowy z rozpaczy. Gdyby nie dyżurny wschowskiej policji, mogło dojść do tragedii

Starsza mieszkanka powiatu wschowskiego zadzwoniła 15 maja na numer alarmowy, mówiąc, że nie chce żyć. Nie podała adresu i rozłączyła się. Dzięki zaangażowaniu dyżurnego wschowskiej policji, który nie zrezygnował z prób kontaktu, funkcjonariusze dotarli na miejsce i uratowali życie kobiety.

W czwartek 15 maja, w godzinach porannych, do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji we Wschowie dotarła dramatyczna informacja z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Starsza kobieta, mieszkanka powiatu wschowskiego, zadzwoniła pod numer alarmowy 112 i powiedziała, że nie widzi sensu życia. Mówiła, że jest schorowana, samotna, nie ma rodziny, tylko sąsiedzi odwiedzają ją raz na jakiś czas. Po tym wyznaniu rozłączyła się, nie podając danych, a następnie wyłączyła telefon.

Aspirant sztabowy Sławomir Kuliczkowski natychmiast podjął działania. Próbował wielokrotnie oddzwonić na numer, z którego kobieta wcześniej się kontaktowała. W końcu udało się nawiązać połączenie. Rozmowa trwała blisko dziesięć minut. Policjant wykazał się empatią, cierpliwością i profesjonalizmem, stopniowo zyskując zaufanie rozmówczyni i ustalając, gdzie przebywa.

– Na początku kobieta nie chciała przekazać żadnych informacji, jednak umiejętnie poprowadzona rozmowa, ale również doświadczenie, duża doza empatii i chęć wysłuchania kobiety doprowadziły do ustalenia miejsca, z którego dzwoni kobieta. Tam natychmiast skierowani zostali policjanci, którzy dotarli do zgłaszającej. Policjanci otoczyli opieką kobietę, a później wspólnie z pracownikami ośrodka pomocy społecznej przekazali pod opiekę medyków. Determinacja, chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, jak również wielka doza empatii ze strony dyżurnego naszej komendy pomogły w uratowaniu życia ludzkiego – relacjonuje młodszy aspirant Marek Cieślakowski z KPP Wschowa.

Jesteś w kryzysie? Pozwól sobie pomóc

W sytuacjach granicznych warto pamiętać, że zawsze można liczyć na pomoc. W Polsce działa kilka bezpłatnych telefonów zaufania, które oferują wsparcie emocjonalne i psychologiczne. Wystarczy sięgnąć po słuchawkę:

  • 116 123 – telefon zaufania dla dorosłych, czynny codziennie od 14:00 do 22:00
  • 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, całodobowy
  • 800 121 212 – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, całodobowy

Źródło/foto: KPP Wschowa, Lubuska Policja

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze

avatar

avatar
~Autor333
16.05.2025 17:09

50% artykułu mija się z prawdą, totalnie nie tak to wyglądało.

avatar
~Żmija z palestyny.
16.05.2025 20:29

Prawda jest bez znaczenia, liczy się marketing policji. Łopatologiczny marketing...

avatar
~Zizi
16.05.2025 17:27

O w końcu się za cos wzięli a nie tylko obiadki u lipowego jeść

avatar
~Arek
16.05.2025 18:56

Bardzo fajnie ze tak się skończyło. Brawo policja

avatar
~Ona
16.05.2025 20:30

Brawo!!!

avatar
~Ona
16.05.2025 20:32

Brawo!!!

avatar
~Sorry.....
17.05.2025 11:29

Czy to nie należy do podstawowych obowiązków tego policjanta i to w dodatku na dyżurze ?..Czy to nie za to MY - SUWEREN IM - JEMU PŁACI ? . CZYLI potwierdza się marketing na siłę ocieplania nasej poliji !~!

avatar
~Hehe kwa kwa
19.05.2025 14:14

I co w końcu pojechali do niej z bombonierką i kawa żeby ją pocieszyć

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl