TworzymyGłos Regionu

reklama

Zabytkowy zegar bez tarczy

Środa, 13 sierpnia 2014 o 10:43, autor: 2
Zabytkowy zegar bez tarczy

Być może niektórzy mieszkańcy zauważyli, że na wieżyczce wschowskiej poczty od pewnego czasu brakuje tarczy zegarowej. Z daleka widać mechanizm zabytkowego zegara, który za sprawą jednego z mieszkańców gminy został uruchomiony pod koniec 2013 roku. Niestety pęknięta w kilku miejscach tarcza prawdopodobnie wpadła do środka pod wpływem nieprzychylnych warunków pogodowych. Zegar umieszczony w wieżyczce poczty pochodzi z 1886 roku. Został wyprodukowany przez głogowski zakład niemieckiego zegarmistrza Carla Weissa. Jego produkty w tamtym czasie zdobywały uznanie na europejskich wystawach między innymi w Paryżu i Londynie. Największym osiągnięciem zegarmistrza był złoty medal zdobyty na światowej wystawie w Wiedniu za nowoczesność i innowacyjność. Wydarzenie miało miejsce w 1873 roku, a 13 lat później wyprodukowano zegar, którego mechanizm do dzisiaj znajduje się w wieżyczce wschowskiej poczty. Warto wiedzieć, że przez pewien czas zegar był nieczynny. Zajął się nim pan Jacek, mieszkaniec wschowskiej gminy. Dzięki temu, że od lat interesuje się starymi zegarami, posiada o nich odpowiednią wiedzę, mechanizm udało się uruchomić w grudniu 2013 roku. Kiedy podjąłem się uruchomienia zegara tarcza była pęknięta w czterech miejscach, chociaż muszę powiedzieć, że na pewno nie była oryginalna - mówi pan Jacek - mechanizm był kiedyś serwisowany przez zegarmistrza ze Śmigla, ale od pewnego czasu nie działał. Poproszono mnie o to, bym sprawdził czy jest szansa na uruchomienie zegara. Okazało się, że jest w dobrym stanie i udało się drobne usterki naprawić. Już wtedy było wiadomo, że tarcza jest do wymiany, ale koszt zrobienia nowej, to kilka tysięcy złotych. Na razie tarczy nie ma. Czy pojawi się nowa, pokaże przyszłość. O sytuacji będziemy informować w następnych artykułach. (rak/foto: martyna)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (2)

avatar

avatar
~dziad Borowy
13.08.2014 21:19

Pod wpływem warunków atmosferycznych wpadła do środka? Czyli równie dobrze mogła spaść na chodnik. Tarcza była tak lekka że nie mogła zrobić krzywdy, czy ktoś był takim luzakiem że się nie przejął?

avatar
~jcrd
13.08.2014 23:43

Tarcza była pęknięta w kilku miejscach, a zatem była osłabiona. Ostatnie warunki pogodowe przyczyniły się do jej niebezpiecznego przemieszczenia, ale jak się faktycznie okazało dzięki czujności pracowników poczty w porę została zupełnie zdemontowana, by nie zagrażała przechodniom. Jest już przygotowany projekt nowej tarczy, czeka tylko na akceptację finansową.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl