Noc w policyjnym areszcie spędził 31-latek z gminy Szlichtyngowa, który nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej a podczas przeprowadzania przez funkcjonariuszy interwencji zaatakował jednego z nich. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia. Wschowscy policjanci na drodze krajowej nr 12 usiłowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego vanem. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać zajeżdżając policjantom drogę. Po krótkim pościgu został zatrzymany a podczas interwencji był bardzo agresywny.
Nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń a w trakcie zatrzymania zaatakował policjantów, uderzając jednego z nich. Mężczyzna niezwłocznie został obezwładniony i przewieziony do policyjnego aresztu.
Od kierującego pobrano krew do badań celem ustalenia czy prowadził pod wpływem alkoholu, gdyż odmówił poddania się badaniu zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego za co kodeks karny przewiduje nawet do 3 lat pozbawienia wolności- informuje Oficer Prasowy KPP Wschowa, podkom. Tomasz Szuda.
Komentarze 0