Wyprawa naukowa uczniów z Zana i Gimnazjum Językowego do Kątów Rybackich

Nasza podróż rozpoczęła się o godzinie drugiej nad ranem. Po siedmiu godzinach jazdy w końcu dotarliśmy do ośrodka Relaks w Kątach Rybackich, gdzie zostaliśmy zakwaterowani. Od razu ruszyliśmy nad morze, które było oddalone od naszego miejsca pobytu o niecały kilometr. Popołudniu odbyły się nasze pierwsze zajęcia edukacyjne - krótki wykład o bursztynie poprowadzony przez pana Stanisława Nowaka. Podczas spotkania poznaliśmy m.in. historię bursztynu oraz to jak można odróżnić prawdziwy bursztyn od często spotykanych jego podróbek. Później mieliśmy trochę czasu wolnego, który część z nas wykorzystała na sen, ponieważ byliśmy zmęczeni po długiej podróży. O 17.00 w świetlicy rozpoczęły się zajęcia z entomologii przygotowane przez pana Sławomira Zielińskiego, który z pomocą prezentacji multimedialnej omówił sposób klasyfikowania owadów. Potem zostaliśmy podzieleni na grupy o owadzich nazwach i ruszyliśmy w teren, gdzie odbył się mini konkurs. Nasze zadanie polegało na tym, aby w ciągu trzydziestu minut znaleźć jak największą liczbę owadów i najdokładniej zaklasyfikować je do danej grupy lub gatunku. Zadanie było niełatwe, ale wszystkie grupy spisały się na medal. Po zajęciach z entomologii czekała na nas kolacja, a później czas wolny. Drugi dzień naszego pobytu w ośrodku Relaks rozpoczął się oczywiście od śniadania. Zaraz po nim pojechaliśmy do Krynicy Morskiej, którą z przyjemnością zwiedziliśmy, a także spędziliśmy czas na plaży, podziwiając piękne morze. Około godziny 13.00 wróciliśmy do Kątów Rybackich. Popołudniu odbyły się praktyczne zajęcia z botaniki poprowadzone przez panią Annę Ślęzak, na których poznawaliśmy gatunki roślin występujących w lesie, a także badaliśmy pH m.in. gleby w lesie, czy też na ścieżce leśnej. Liczyliśmy także ilość sosen występujących na 400 m2 lasu oraz określaliśmy ich wiek. O godzinie 15.30 rozpoczął się najbardziej aktywny punkt programu całego wyjazdu, czyli bieg na orientację. Po krótkim wprowadzeniu, otrzymaliśmy od pana Przemysława Jujki mapy ze specjalnymi zadaniami oraz punktami kontrolnymi, Jak się okazało, bieg ten wcale nie należał do najłatwiejszych, ale stanowił za to doskonałą zabawę oraz sprawdzian kondycji fizycznej i zdolności do poruszania się po terenie za pomocą mapy. Ostatnie zajęcia edukacyjne, w których braliśmy udział, dotyczyły nietoperzy. W ramach wstępu pani Marta Więckowska w formie prezentacji multimedialnej przedstawiła nam gatunki nietoperzy, które można spotkać w Polsce. Potem udaliśmy się do lasu, aby „na żywo” ujrzeć nietoperze i posłuchać ich głosów za pomocą specjalnego urządzenia, które wykrywało dźwięki o częstotliwości m.in. 30 Hz. W niedzielę, czyli trzeciego dnia wyjazdu, musieliśmy opuścić już miejsce naszego dotychczasowego pobytu i zaraz po śniadaniu, pojechaliśmy do Gdańska, w którym mieliśmy czas wolny. Przez całe trzy dni towarzyszyła nam piękna pogoda. Wszystkie zajęcia były bardzo atrakcyjne, bo mogły przybliżyć nam od strony praktycznej świat roślin i zwierząt. Uważam - i myślę, że zgodzą się ze mną moi koledzy i koleżanki - że udział w warsztatach przyrodniczych to bardzo ciekawa forma nauki poprzez zabawę. Aleksandra Kordiak [nggallery id=917]