Wypowiedź na temat Zespołu Szkół Katolickich

Mieszkańców gminy Wschowa w tej chwili emocjonują dwie ważne sprawy. Pierwsza to wniosek Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich z Częstochowy o przekazanie obiektu szkoły likwidowanego Gimnazjum nr 1 we Wschowie im. Królowej Jadwigi. I tutaj chcę państwa poinformować, że wystąpiliśmy z panią poseł Rafalską do pani burmistrz i do pani przewodniczącej rady z listem poparcia dla tej inicjatywy. Uważamy, że jest to duża szansa edukacyjna nie tylko dla miasta Wschowa, ale całej gminy, a nawet powiatu. Jest to nowa oferta, z której, jak wynika z zebranych podpisów, mieszkańcy byliby bardzo zadowoleni i mieszkańcy tę inicjatywę popierają. Natomiast w tym momencie warto też odwołać się do słów pani burmistrz, które padły na sesji, na której zapadała uchwała o zamiarze likwidacji. Pani burmistrz mówiła, że jeżeli będzie propozycja zagospodarowania szkoły to oczywiście może ona liczyć na poparcie, na rozważenie. Nie wiem w tej chwili jakie jest stanowisko władz samorządowych miasta Wschowy. W tej sprawie będę chciał się spotkać z panią burmistrz i z panią przewodniczącą Rady Miejskiej. Natomiast zdaję sobie sprawę oczywiście, że kwestia zasady na jakiej budynek szkoły miałby zostać przekazany, zależy od wzajemnych uzgodnień. Tutaj trzeba podpisać porozumienie, tutaj trzeba po prostu w umowie określić, kto będzie ponosił ciężary utrzymania budynku szkoły czy niezbędnych remontów. I na pewno od tego zależy ostateczne podpisanie porozumienia Tym zasadniczym argumentem jest oczywiście wola mieszkańców, bo tutaj, ze strony władz samorządowych w trakcie kampanii wyborczej były zapewnienia o nowym stylu sprawowania władzy, brania pod uwagę opinii mieszkańców. Ja nie mam powodu by twierdzić, że władze miasta będą postępowały inaczej i pani burmistrz Danuta Patalas, i radni, i oczywiście również zastępca burmistrza, szef stowarzyszenia, które wygrało wybory. Czyli jeżeli jest inny pomysł, on też oczywiście powinien zostać poddany konsultacjom społecznym, bo tutaj po prostu jest tak, że ta inicjatywa ze strony Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich została wystawiona na próbę głosu mieszkańców. Podpisów w tej chwili jest chyba ponad 2,5 tysiąca, może nawet już koło 3 tysięcy. To jest istotny argument. Ale kolejne argumenty powinni przedstawić również wnioskodawcy, czyli Stowarzyszenie, które chce być organem prowadzącym tej szkoły. Argumentem może być też fakt, że Stowarzyszenie wzięłoby na siebie po przekazaniu szkoły koszty remontu. Główna chyba obawa ze strony miasta jest taka, że przekazanie obiektu nie rozwiąże problemu, bo gmina będzie musiała np. ponosić koszty utrzymania budynku czy przeprowadzenia niezbędnych remontów. Jeżeli ze strony Stowarzyszenia padłyby zapewnienia, ze te koszty organizacja weźmie na siebie, to właściwie nie ma argumentów, na „nie”. Dlatego, że w tym momencie, to co miało być tym kosztem największym dla gminy, odpada. Także, jest inicjatywa, jest szansa na to, że powstaje nowy podmiot czyli nowa oferta edukacyjna skierowana, tak jak powiedziałem, do niektórych mieszkańców Wschowy. Budynek pełni dalej swoją funkcję, bo umówmy się, budynek tej szkoły jest absolutnie przystosowanych do celów edukacyjnych, zawsze tę rolę pełnił. Ja też w trakcie spotkania z rodzicami i na radzie miejskiej, mówiłem, że jestem przeciwny dewastacji przestrzeni publicznej, że po prostu tego rodzaju placówki z tradycjami powinny funkcjonować. Absolutnie ta tradycja zostałaby w tym momencie podtrzymana przez Zespół Szkół Katolickich. Także myślę, że jest to wyjście, jakby naprzeciw rozwiązania problemu, który we Wschowie zaistniał. Daria Izydorczyk