Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do naszej redakcji po raz kolejny zgłosił się Ryszard Sobczak - użytkownik garażu przy ulicy Kościuszki. Jak co roku o tej porze jego oraz jego sąsiadów zalewa woda i by dojść do garażu, a później z niego wyjechać muszą przebijać się przez kałuże i błoto.
Właścicielem garaży i ich administratorem jest Spółdzielnia Mieszkaniowa we Wschowie. – Interweniowałem w Spółdzielni już w roku 2010 – mówi pan Sobczak. Proponują mi żebym wybudował sobie podjazd i skrócił bramę. To jest jednak niezgodne z prawem budowlanym, bo brama musi mieć 2 metry. Po za tym zalewa nie tylko mnie ale także moich sąsiadów. Dziwię się więc, że postali użytkownicy nie protestują.
Woda, która stoi pod garażami przy większych opadach i roztopach wlewa się też do garaży i powoduje pękanie ścian. W ubiegłym roku zamarzała także w środku garaży i opony przymarzły do podłogi.
- Znamy sprawę garaży na Kościuszki – odpowiada prezes Spółdzielni Mieszkaniowej we Wschowie. Myślę, że propozycja jaką daliśmy panu Sobczakowi jest na ten moment optymalna, a skrócenie bramy o kilka centymetrów jest zgodne z przepisami. On sugeruje, że powinniśmy zniwelować teren. Ale wtedy dokopiemy się do gruntu luźnego i będzie tam totalne błoto. Utwardzenie terenu wiąże się natomiast z kosztami. Najprostsze z grysem odwodnieniem i położeniem tłucznia wyniosło by ponad 20 tysięcy złotych. Najlepszym rozwiązanie byłoby oczywiście utwardzenie kostką brukową i doporowadzenie odwodnienia do kanalizacji na ulicy Kościuszki, ale to wiązało by się z kosztami rzędu 50 tysięcy złotych. My takich pieniędzy nie mamy i żeby je uzyskać musielibyśmy podnieść kwoty za użytkowanie garaży.
Dziś użytkownicy garaży przy ulicy Kościuszki płacą 60 groszy za metr kwadratowy powierzchni. Spółdzielnia ma z tego 10 tysięcy złotych rocznie, które w całości przeznacza na fundusz remontowy. W ciągu roku wydatkuje te środki na wymianę rynien, naprawę dachów i pęknięć ścian, a w ostatnim czasie także na wymianę bram.
Przeprowadzenie prac, które sugeruje pan Sobczak wiązało by się z podniesieniem opłat o co najmniej 100%. W najbliższym czasie dojdzie do spotkania użytkowników garaży na ul. Kościuszki. Jeśli wyrażą zgodę na podwyżki Spółdzielnia przeprowadzi remont.
Komentarze 9