TworzymyGłos Regionu

reklama

Wszystkie drogi prowadzą do Sławy

Niedziela, 26 sierpnia 2012 o 11:40, autor: 8
Wszystkie drogi prowadzą do Sławy

Jak wspomina pan początki pracy w samorządzie?

Cezary Sadrakuła Burmistrzem Sławy jest od 1998 roku. Wcześniej, przez dwie kadencje pełnił funkcję zastępcy burmistrza. W Radzie Miejskiej w Sławie znalazł uznanie w oczach ówczesnego burmistrza Sławy, Ryszarda Grycy, przyjął propozycję wiceburmistrza w 1990 roku. Początki, to wielka nieznana. Znałem problemy Sławy, ale nie wiedziałem jak się za nie zabrać. Wraz z kolegami radnymi i burmistrzem Grycą mieliśmy pomysły jak uzdrowić sytuację w gminie, ale początek lat 90-tych, to upadek PGR-ów, w rezultacie  w samej Sławie mieliśmy  36% bezrobocia. Fakt, który sprawił, że braliśmy na siebie dużą odpowiedzialność. To prawda, szukaliśmy wszelkich sposobów, żeby powstawały miejsca pracy. Dzięki czemu powstało zagłębie mięsne, począwszy od działalności pana Klaudiusza Balcerzaka. Pojawiła się firma Hajduk, skupiającą dzisiaj niemal 600 miejsc pracy.  Ale to nie koniec, bo z jednej strony powstawały zakłady, co było dla gminy nieocenioną pomocą, a z drugiej strony pojawiło się realne zagrożenie środowiskowe. Tak, z radnymi postawiliśmy sobie za punkt honoru zakończenie budowy oczyszczalni. Budowana była od bodajże 1986 roku, w 1990 robiliśmy wszystko, żeby usprawnić jej budowę i trzy lata później była gotowa. Dzięki czemu i przetwórstwo mięsne mogło się rozwijać, i powstawały kolejne miejsca pracy. Pomimo tego, że mieliśmy takie poczucie, że Sława rozwija się dynamicznie, to jednak pojawiały się kolejne problemy. Okazało się, że infrastruktura ekologiczna nam kuleje. Oczyszczalnia po kilku latach przestała  spełniać  swoją  rolę, nie gwarantowała czystości środowiska. Ale kiedy powstała nowa, w styczniu 2008 roku, wszyscy odetchnęli z ulgą. Zarzucano nam, że postawiliśmy na rozwój gospodarczy, nie zabezpieczając środowiska. To była jakaś forma konfliktu między rozwojem gminy a turystyką, ale dzisiaj ten etap jest już za nami i myślę, że śmiało możemy mówić o symbiozie. Z pełną świadomością mogę powiedzieć, że po latach, kiedy Sławę spotykała krytyka, dzisiaj przeważają pozytywne opinie i to jest nasze pięć minut, które trzeba wykorzystać. Pomysłów w samorządzie na rozwój gminy jest dużo, pieniędzy coraz mniej, a wymagania społeczeństwa rosną.  Trzeba te trzy elementy umiejętnie łączyć, żeby osiągnąć wymierny sukces. Kiedyś zażartowałem na konwencie wójtów, burmistrzów i prezydentów, pytając co jest potrzebne w województwie lubuskim? Trzy miejsca: Torzym, Cibórz oraz Sława. Torzym ze względu na rehabilitację kardiologiczną - samorządowcy często mają problemy z sercem, Cibórz - przy tych wielkich i małych problemach gmin, droga samorządowca może zaprowadzić do psychiatry, no i na koniec  mamy Sławę, która jest potrzebna, żeby te wszystkie potrzebne siły zregenerować i nabrać ochoty do dalszej pracy. To tak pół żartem, pół serio. Prawdziwy samorządowiec może mieć dość, owszem, kiedy spotyka się z utrudnieniami natury prawnej, finansowej - to są elementy, które mogą zniechęcać. Ale prawdę mówiąc, praca na rzecz lokalnej społeczności przynosi dużo satysfakcji, trzeba być tylko blisko niej. Poza tym bardzo sobie chwalę moich współpracowników - dobry, profesjonalny sztab ludzi, to również jeden z ważnych elementów, które sprawiają, że człowiek się nie poddaje. Jeżeli efekty pracy, którą wykonujemy, spotykają się z uznaniem mieszkańców i przyjezdnych, to również jest motywujące. Nie ma takiego człowieka, który odnosząc sukcesy, czuje się zmęczony. I odwrotnie - brak sukcesów może powodować wypalenie. Oczywiście, kiedyś nie mogliśmy liczyć na przykład  na turystów z Wielkopolski, dzisiaj  bardzo dużo osób nas odwiedza z tego regionu. Możemy również pochwalić się  turystami z Dolnego i Górnego Śląska.  Ale rzecz jasna, chcąc zachęcić i ściągnąć turystów do gminy, trzeba mieć coś do zaoferowania, trzeba mieć w ręce dobry, atrakcyjny produkt, konkurencyjny na rynku. Magnesem gminy jest jezioro i Pojezierze sławskie, ale także coroczne inicjatywy,  na przykład Festiwal Bluesowy, organizowany przez stowarzyszenie Las, Woda&Blues. Muszą prężnie działać  gminne instytucje, które pracują na sukces.  Mamy tutaj i Sławskie Centrum Kultury i Wypoczynku, działające pod kierunkiem pana Piotra Kokorniaka jak i  urzędową promocję. Wspólnie przygotowują cały pakiet imprez, odbywających się przez cały rok - to klucz do sukcesu. To są imprezy o skali regionalnej, wojewódzkiej, ale także krajowej czy europejskiej, które ściągają tysiące turystów.  W 2013 roku odbędzie się u nas Światowy Zlot Caravaningu, do którego już dzisiaj pilnie się przygotowujemy, ale jest to konsekwencja tego, że staraliśmy się o zorganizowanie europejskiego zlotu, który sprawdził się i spotkał z uznaniem. Dzięki temu mogliśmy pójść za ciosem. Oczywiście impreza odbędzie się w Sławie, ale trzeba na to spojrzeć szerzej, bo to nie tylko szansa dla nas i promocja naszego regionu, ale również powiatu, województwa, ale i całej Polski. Trzeba wszystkie te elementy dobrze wykorzystać. W regulaminie tego zlotu jest punkt, mówiący o organizacji wycieczek fakultatywnych. To jest efekt tego i mamy już doświadczenie z europejskiego zlotu, że turyści chcą, a wręcz domagają się poznawania regionu, do którego przyjechali. Wschowa pięknie się rewitalizuje, jest obdarzona w zabytki i chciałbym również tutaj kierować wycieczki. Musimy na terenie powiatu wspierać się i chwalić najpierw swoje, a dopiero potem cudze. Tak też między innymi postrzegam współpracę między gminami.
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (8)

avatar

avatar
~Emeryt
27.08.2012 10:11

Myślę, że Sława potrzebuje sztucznej atrakcji turystycznej która będzie przyciągać turystów przez cały rok. Może warto aktywować jakieś sporty lub zawody również w okresie zimowym? I co dalej z rewitalizacją zespołu pałacowo-parkowego?

avatar
~katabo
27.08.2012 11:14

Mamy nowe obiekty sportowe. Brakuje tylko basenu...

avatar
~Lechu
01.09.2012 21:33

Światowy Zlot Caravaningu... Gdzie ?? na SCKiW ??? Jaja sobie robicie??

avatar
~stano
01.09.2012 23:22

Jaki widzisz problem?

avatar
~nika
10.07.2013 20:13

Wiem, że Sława chce uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu jakim jest światowy Zlot Caravaningu. Ale wypiąć się na stałych bywalców Waszego ośrodka uważam za gruby nietakt. Od bardzo kilku lat jeżdżę na wakacje do Sława i tylko na ośrodek MOSiR-u, w tym roku jakby mi zabroniono, bo cały ośrodek zamknięty. Bardzo jestem rozczarowana, bardzo!!!!!!!

avatar
~gringo
11.07.2013 00:28

Przecież ośrodek zamknięty jest tylko na czas trwania zlotu, więc można przyjechać w innym terminie. POSiR obecnie SCKiW

avatar
~nika
11.07.2013 17:05

owszem, ma Pan rację. (do gringo) Tylko, że urlopy zostały wcześniej zaplanowane w pracy na ten czas, więc teraz po prostu jesteśmy na lodzie i tyle.

avatar
~nika
31.07.2013 19:01

http://www.pola-namiotowe.info/slawa-sloneczny-camping-nr-261,308,podglad.html

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl