Wszyscy wierzą w siatkarki ze Szlichtyngowej
Wtorek, 31 maja 2011 o 11:52, autor: michal 1
Po wielu sukcesach młodych zawodniczek ze Szkoły Podstawowej im Jana Pawła II w Szlichtyngowej coraz więcej instytucji zaczyna je wspierać. Siatkarki czekają w czerwcu ważne turnieje. Liczba osób trzymających za nie kciuki systematycznie wzrasta.
Praca trenerów i dziewczynek została dostrzeżona. Wyjazd na mistrzostwa Polski Głuchołazach współfinansują samorządy na wszystkich szczeblach. Gmina Szlichtyngowa płaci za pobyt na Śląsku, powiat wschowski wykłada pieniądze na przejazd, a samorząd wojewódzki ufundował stroje dla zawodniczek i dresy dla całej ekipy. – Nie było by to możliwe gdyby nie pomoc w pozyskaniu środków jaką udzielił nam dyrektor naszej szkoły Daniel Mika – mówi Radosław Wasilewski jeden z trenerów.
W mistrzostwach Polski w Głuchołazach zagrają szóstoklasistki, które awansowały na ten szczebel rozgrywek zwyciężając finał wojewódzki. Na Śląsku spotka się 16 najlepszych polskich drużyn - reprezentacji szkół, po jednej z każdego województwa. Zawody rozgrane zostaną w dniach od 2 do 5 czerwca. – Nie wszystko układa się po naszej myśli, palec złamała nasza najlepsza zawodniczka, kapitan drużyny Dagmara Pasternak. Bez niej o dobry wynik na pewno będzie trudniej. Warto przypomnieć, że zwycięstwem naszych dziewczynek zakończyły się finały wojewódzkie we wszystkich kategoriach wiekowych. W przypadku IV i V klas dalsze rozgrywki nie są jednak przewidziane.
Wszystkie siatkarki ze Szlichtyngowej mają natomiast szanse na udział w Klubowych Mistrzostwach Polski Kinder Sport. W maju rozgrane zostały wojewódzkie eliminacje tych rozgrywek. Awans uzyskały po dwie reprezentacje klas IV i VI oraz jednak drużyna klas V. Dwójka Julka Hejner i Ola Skwarczyńska na pewno będzie należeć do faworytek finałowego turnieju – twierdzi Wasilewski – Pozostałe zespoły również mają szansę na miejsce na podium. Finał rozgrywek wojewódzkich odbędzie się 12 czerwca w Sulechowie. Zwycięstwo w tym turnieju oznaczać będzie awans do finału mistrzostw Polski, które odbędą się w tym roku w Zabrzu.
Cieszy na pewno coraz większe zainteresowanie osiągnięciami młodych siatkarek na co dzień trenujących w Virtusie. Miejmy nadzieje, że wkrótce pojawi się szansa gry w lidze młodziczek, o której od lat marzą trenerzy Witold Jasik i Radosław Wasilewski. Szkoda bowiem potencjału jaki wypracowują sobie dziewczynki w Szkole Podstawowej. Udział w rozgrywkach pozwolił by kontynuować sportową karierę utalentowanym zawodniczkom także podczas nauki w gimnazjum.