Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Wschowski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrał 12.278,01 zł. orkiestra zaczęła grac już w sobotę. Pierwsze aukcje odbyły się podczas koncertu Szulerów w Zamku Królewskim, tam też pojawili się wolontariusze z puszkami.
- Mimo mrozu od 7 rano pieniądze zbierało 13 wolontariuszy - mówi Adam Śliwiński szef sztabu WOŚP we Wschowie. Niestety grypa położyła 4 z nich, gdyż na listę wpisało się 17. Mimo, że jest ich mniej niż w ubiegłym roku udało się zebrać więcej pieniędzy.
Na scenie ustawionej pod Ratuszem zobaczyć można było występy przedszkolaków, zespołu wokalnego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz dzieci i młodzieży z sekcji wokalnej Centrum Kultury i Rekreacji. Zagrały też zespoły Hades, Bis Band, Lemon Tree i Music Show, a gwiazdą wieczoru była rock&rollowa kapela Spiceman. Ze sceny prowadzone były też licytacje, a o 20 zapalone zostało światełko do nieba.
- Większość pieniędzy pochodziła z tego co udało się żebrać wolontariuszom, więc to im należą się największe podziękowania. Były wśród nich osoby, które kwestowały po raz pierwszy, ale też tacy którzy robią to od kilku lat - podsumowuje Śliwiński.
- Normalnie jak mamy wolny dzień to oczywiście nie wstajemy o 6 rano - mówi Sandra, wolontariuszka WOŚP. - Chcemy pomóc dzieciom, ale w tym roku zbieramy także na starsze osoby, a wiadomo, że kiedyś nam tez to będzie potrzebne.- Ciężko jest poradzić sobie z mrozem. Mam dwa szaliki, ale i tak jest bardzo zimno - mówi Ola. Ogrzewamy się ciepłą herbatą w sztabie w CKiR. Zbieram, bo chcę po prostu od czas do czasu komuś bezinteresownie pomóc.
[nggallery id=624]
Komentarze 14