TworzymyGłos Regionu

reklama

Wschowa zieloną wyspą

Piątek, 16 września 2011 o 11:48, autor: 0
Wschowa zieloną wyspą

1 września weszła w życie nowelizacja ustawy dotycząca publicznych przedszkoli, którą przed rokiem przyjął Sejm, wprowadzając nowe zasady funkcjonowania placówek. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, to gmina decyduje o koszcie pobytu dziecka w przedszkolu powyżej 5-ciu godzin, które są bezpłatne.

Sprawdziliśmy jak ta gorąca kwestia, która stała się jednym z głównych motywów trwającej kampanii wyborczej, realizowana jest we Wschowie. W naszej gminie ustalono stawkę dwóch złotych za każdą nadgodzinę powyżej bezpłatnego programu. Wydaję mi się, że ta kwota jest niewielka. Została u nas wprowadzona już w styczniu zeszłego roku. W przeliczeniu do opłaty stałej, która obowiązywała wcześniej, to praktycznie nic się nie zmieniło i w zasadzie nie zmienia to też sytuacji rodzica. Rodzice, którzy mają problem z opłatą, mając trudną sytuację życiową, mogą skorzystać z pomocy opieki społecznej i z takowej korzystają. Robimy rozeznanie w środowisku rodziców i możemy także umorzyć im opłaty, jeśli z nimi zalegają. Jednak w większości rodzice płacą. Nie było żadnych protestów rodziców, tak jak w innych miastach. Rodzice deklarują ilość godzin i za te godziny płacą, a jeżeli wcześniej zabierają dziecko do domu, to wtedy jest to im odliczane – mówi Dyrektorka Samorządowego Przedszkola nr 1 we Wschowie, Małgorzata Bryjak. Warto zauważyć, że nie każda placówka w Polsce, odlicza godziny, gdy dziecka w przedszkolu nie było. Chociażby w Warszawie deklarację rodziców, traktuje się jako abonament, jeśli którego się nie wykorzysta, to przepada. Kwestia ta oraz wysokość opłat, spotkała się nawet z ostrą reakcją premiera, który zganił swoją koleżankę z partii, a zarazem Prezydent Warszawy za chaos jaki powstał w stolicy. Wynika z tego wniosek, że we Wschowie jest bardziej korzystnie dla rodziców i mówiąc językiem ekonomicznym, Wschowę można nazwać tak zwaną zieloną wyspą, bo w wielu miejscach samorządy wykorzystały możliwość podniesienia opłat, czasem nawet kilkukrotnie. Dyrektorki innych wschowskich przedszkoli także uważają, że 2 złote to kwota, która się właściwie nie zmieniła, w porównaniu do tego co było w opłacie stałej. Podstawa programowa prowadzona jest od 7:30 i obowiązuje do 12:30 – te 5 godzin jest za darmo. A każda godzina przed 7:30 i po 12:30 to koszt 2-óch złotych i rodzice muszą być świadomi, podpisując umowę, że każda rozpoczęta godzina kosztuje właśnie 2 złote. Te 2 złote trafiają do Urzędu Miasta i Gminy, ale wracają do placówek, bo na razie nie ma żadnych państwowych subwencji i to gmina dotuje przedszkola. Ze strony naszego miasta, mamy wsparcie odnośnie zajęć dodatkowych, bo gmina płaci nam za logopedę, nauczyciela zajęć korekcyjnych i umuzykalniających. Jestem też za subwencją państwa dla pięciolatków, bo na samym garnuszku gminy jest trudno, a subwencja na najstarsze dzieci jest jak najbardziej potrzebna – dodaje Małgorzata Bryjak. Wiceburmistrz Wschowy, Andrzej Nowicki zgadza się z dyrektorkami wschowskich placówek. U nas ta sprawa jest uregulowana od stycznia 2010. Określiliśmy godzinową opłatę za pobyt dziecka w przedszkolu powyżej 5-ciu godzin podstawy programowej i ta stawka wynosi 2 złote za godzinę dodatkową. Opłata stała, jeśli dziecko było średnio 9 godzin w przedszkolu, wynosiła 154 złote, a teraz po zmianie na opłaty godzinowe, przy tej samej ilości godzin, wychodzi kwota 160-ciu złotych. Nie ma to żadnego negatywnego wpływu dla rodziców, wręcz odwrotnie, bo jeżeli z jakiegoś powodu dziecka nie ma w przedszkolu, to jest to odliczane i rodzice płacą wtedy mniej. Jest to lepsza sytuacja, bo rodzic płaci teraz za realny pobyt dziecka w przedszkolu i sam może wybrać w jaki dzień i ile godzin dziecko będzie powyżej tej podstawy 5-cio godzinnej. Nie będziemy chcieli podnosić ustalonej stawki za nadgodziny, bo priorytetowo traktujemy nasze przedszkola, gdzie dla dzieci są jeszcze nawet wolne miejsca, w przeciwieństwie do wielu gmin w Polsce – informuje Andrzej Nowicki. W trakcie kampanii wyborczej pojawiły się głosy ze strony opozycji odnośnie tego, aby wydłużyć 5-cio godzinną darmową podstawę do 10-ciu. Rządzący na razie nie blokują tego pomysłu. Premier obiecał także subwencję dla pięciolatków. Każda rodzina byłaby z tego zadowolona, ale problem tkwi w tym kto za to zapłaci, czy samorząd czy państwo. Jeśli państwo, to jak najbardziej ten pomysł jest dobry, bo co do zasady jest to korzystne dla ludzi, ale spór trwa kto miałby za to zapłacić. W kwestii subwencji, jako samorządowiec z niewiarą podchodzę do takich zapewnień, bo tymi zadaniami obciążone są gminy, ale każda złotówka w ramach subwencji na utrzymanie przedszkoli z radością będzie przyjęta przez gminę, bo byłoby to odciążenie finansowe – ocenia Andrzej Nowicki. W wydaniu papierowym podamy informację jak ta sprawa wygląda na terenie całego powiatu. (admu)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl