Ostatnia sesja Rady Miejskiej we Wschowie zaowocowała wieloma interpelacjami. Pokrótce przedstawimy najciekawsze
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Ten swoisty festiwal interpelacji rozpoczął Tadeusz Sobczuk, zwracając uwagę na fundusze sołeckie. - Przez 9 lat media poszły w górę, a podstawą na każde sołectwo jest 6 tys. zł. Ta kwota kiedyś i dziś, to całkiem inne pieniądze i trudno za nie utrzymać salę. Apeluję, by przy tworzeniu budżetu na rok 2013 podnieść kwotę bazową - argumentował radny.
Dodatkowe środki miałyby pójść na utrzymanie wyremontowanych sal wiejskich, jak i tych sal, które będą modernizowane w przyszłości.
Później, w innym punkcie obrad, radni wyrazili zgodę na wyodrębnienie w budżecie gminy środków stanowiących fundusz sołecki, jednak nie miało to związku z interpelacją radnego Sobczuka.
Jacek Kowalczyk przedstawił 5 wniosków dotyczących głównie łatania dziur. Niżej wypunktowaliśmy prośby radnego.
1. Załatanie dziur po zimie na drodze Nowe Ogrody - Osowa Sień.
2. Naprawa i postawienie ławek przy ul. Obrońców Warszawy (teren stawów). Na tym samym terenie prośba o przycięcie wierzb.
3. Załatanie dużej wyrwy na zakręcie koło szpitala na ul. A. Kostki.
4. Załatanie dziur przy ul. Starowiejskiej.
5. Na ul. Kazimierza Wielkiego, przy straży pożarnej, większe opady deszczu powodują powstanie dużej kałuży wody - radny zaapelował o wyczyszczenie tamtejszej studzienki.
Sołtys Osowej Sieni, Helena Nikolin zapytała kiedy mieszkańcy Osowej Sieni mogą się spodziewać podłączenia do kanalizacji. Zdradziła też, że na zebraniu wiejskim bardzo naciskano, by tę sprawę jak najszybciej rozwiązać.
Jolanta Pawłowska wróciła do interpelacji, którą już wcześniej składała, a mianowicie do boiska przy cmentarzu komunalnym. Radna jest za tym, żeby dzieci mogły grać w piłkę, ale nie w tym miejscu. Jeśli jednak boiska nie da się przenieść, to Jolanta Pawłowska wystosowała prośbę mieszkańców, żeby podwyższyć ogrodzenie pomiędzy boiskiem, a cmentarzem. Radna argumentowała tę prośbę tym, że bywa często tak, że piłka ląduje na terenie cmentarza, rozbijając przy tym wazony, znicze, nawet krzyże.
Na koniec głos zabrał radny Fabian Grzyb, który poruszył dwie sprawy. W pierwszej także odwołał się do mieszkańców, którzy chcą, aby na ulicy Niepodległości było więcej przejść dla pieszych. Potem zapytał o wiosenne porządki w mieście. - Czy wzorem lat ubiegłych planuje się takie pozimowe sprzątanie Wschowy? Wschowa jest naprawdę brudna i nie dlatego, że nie ma sprzątających, ale sprzątanie sprowadza się do sprzątnięcia tych grubszych śmieci, natomiast piasek przy krawężnikach, jak leżał tak leży. Można przyjąć, że taka nasza uroda, ale jest szereg miast, które o to zadbały i nas na pewno również na to stać - mówił.
Radny zaapelował również do mieszkańców, by w ramach upiększenia miasta i oni coś powzięli przy swoich posesjach.
Wiceburmistrz Wschowy Andrzej Nowicki, odpowiadając wyraził pogląd, że traktuje powyższe interpelacje, jako wnioski do realizacji.
Zawiązała się też dyskusja pomiędzy wiceburmistrzem a radnym Grzybem w sprawie przejść dla pieszych i sprzątania miasta. - To przepisy ruchu drogowego będą warunkować takie sytuacje i przejścia powstaną tam gdzie będzie to możliwe i prawem dozwolone. I jak co roku będziemy sprzątali po zimie, ale z takim zastrzeżeniem, że będziemy sprzątali nasze drogi gminne - powiedział Andrzej Nowicki.
Wtedy radny Grzyb podkreślił, że najbardziej zaniedbane są drogi powiatowe i że cała Wschowa jest nasza. - Oczekiwałbym podjęcia bardziej skutecznych działań w odniesieniu do starostwa - zakończył.
Poniżej prezentujemy odpowiedzi wiceburmistrza i jego dyskusję z radnym Grzybem.
(admu)
[nggallery id=184]
Komentarze 3