TworzymyGłos Regionu

reklama

Więcej pieniędzy dla stowarzyszeń. Sprzeciw wiceburmistrza. Radny Owoc: Pieniądze pozostaną w gminie

Piątek, 23 grudnia 2016 o 11:15, autor: 6
Więcej pieniędzy dla stowarzyszeń. Sprzeciw wiceburmistrza. Radny Owoc: Pieniądze pozostaną w gminie

Radny Krzysztof Owoc podczas sesji Rady Miejskiej wnioskował, aby na kulturę przeznaczyć dodatkowe 50 tysięcy złotych. Żeby zwiększyć w tym punkcie środki do 100 tysięcy złotych, radny zaproponował, aby przesunąć w budżecie na 2017 rok pieniądze na ten cel z części środków przeznaczonych na promocję gminy. Radni zaakceptowali ten wniosek i większością głosów przegłosowali zwiększenie pieniędzy na kulturę.

Co roku gmina przeznacza pieniądze, o które w konkursie na realizację zadań publicznych mogą ubiegać się stowarzyszenia i kluby sportowe. Środki, jakie przeznaczono na ten cel w 2017 roku zaplanowano w kwocie 420 tysięcy złotych. Gmina tę kwotę rozbija na cztery różne obszary działań, przygotowując stosowną uchwałę. W 2017 roku miało to wyglądać w następujący sposób: na realizację zadań związanych z oświatą - 30 tysięcy, na sport - 300 tysięcy, na kulturę - 50 tysięcy złotych i na ochronę i promocję zdrowia - 40 tysięcy złotych. Taka uchwała musi być za każdym razem poddana pod głosowanie, aby gmina mogła rozpisać konkurs dla stowarzyszeń i klubów sportowych na realizację zadań publicznych. 

Radny Krzysztof Owoc podczas sesji Rady Miejskiej wnioskował, aby na kulturę przeznaczyć dodatkowe 50 tysięcy złotych. Żeby zwiększyć w tym punkcie środki do 100 tysięcy złotych, radny zaproponował, aby przesunąć w budżecie na 2017 rok pieniądze na ten cel z części środków przeznaczonych na promocję gminy. Radni zaakceptowali ten wniosek i większością głosów przegłosowali zwiększenie pieniędzy na kulturę. Przeciwny temu rozwiązaniu był wiceburmistrz Miłosz Czopek, mówiąc, że pieniądze z promocji gminy - jego zdaniem - miały właśnie wspierać stowarzyszenia, które nie są w stanie z własnych środków zorganizować wydarzeń sportowych lub kulturalnych. Zdaniem wiceburmistrza te pieniądze miały być przeznaczone na mażoretki, czy SKJ ,,Tradycja" w Siedlnicy.

- Rozumiem argumenty Miłosza Czopka - mówił radny Krzysztof Owoc - ale to nie jest do końca prawda, ponieważ przesunięcie tych środków jest z działu promocja gminy, ale również z dotacji dla instytucji kultury. Wyobrażam sobie raczej taką sytuację, że instytucja kultury, która nie otrzyma z dotacji 50 tysięcy złotych, zaczyna bardziej współpracować z organizacjami pozarządowymi, które wydają te dodatkowe 50 tysięcy złotych, czyli tak naprawdę instytucja kultury niczego nie traci, a jedynie wciąga mieszkańców w pracę swojej instytucji. Oczywiście, że można argumentować w ten sposób, że kiedy przesuwamy pieniądze w budżecie z jednego paragrafu do drugiego, to zabieramy komuś środki. Ale, przepraszam, czy to znaczy, że bierzemy te pieniądze do kieszeni i uciekamy gdzieś z nimi? Oczywiście, że nie. Te pieniądze zostają w gminie. To jest kwestia pewnej filozofii działania. Wraz z radnymi jesteśmy zdania, że lepiej przeznaczyć środki na konkursy, bo ten gest aktywizuje mieszkańców i stowarzyszenia. Innymi słowy jesteśmy za tym, aby zmniejszać decyzyjność urzędników w sprawie przyznawania pieniędzy stowarzyszeniom (całość wypowiedzi w materiale filmowym)

(rak/foto: martyna)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (6)

avatar

avatar
~Adaś
23.12.2016 12:55

Muszę przyznać , ze mnie p. Owoc przekonał, a nie byłem tym razem gotów z nim "zjeść" ten obiad. Najistotniejszy argument , "aktywizacja" ! - jest mocny, nawet niechby to coś zainteresowało trzy osoby to nie ma czym innym tego zastąpić. Demokracja jest w decyzji większości i nawet jak pójdziemy na inne tańce to i tak te dla dużej grupy okażą się lepsze . Mnie się wydawało, po tegorocznych rozstrzygnięciach ( z wieloma zastrzeżeniami) , że budżet Obywatelski (tak się stało w Górze) utraci swoją rację bytu, że to ludzie profesjonalnie przygotowani zrobią lepiej . A jednak radni stawiają na publikę , .......życzę udanych postanowień . Wesołych Świąt Adaś

avatar
~witek
23.12.2016 14:43

Wiadomo że burmistrz już tradycyjnie chciałby wydać nasze pieniądze tak jak jemu wygodnie i dla swoich zaprzyjaźnionych oraz jego popierających instytucji ( przykładów było niestety sporo ) . Bardzo dobrze panie Owoc analizować działanie burmistrza pod kątem społecznym i przesuwać kasę tam gdzie to jest konieczne a nie gdzie widzimisię burmistrza . On zaczyna dopiero mówić wtedy dobrze jak już mu zabierają na inny cel niż on sobie założył . Burmistrz jest od tego żeby realizował dany budżet a nie od jego układania . Niech sobie zapamięta raz na zawsze że burmistrz jest od służenia mieszkańcom a nie od narzucania swojego widzimisię i arogancję radnych opozycyjnych jakby ich nie było .

avatar
~Norbert Czechowski
23.12.2016 19:46

Partnerstwo publiczno prywatne jest, obecnie, najwyższym stadium decentralizacji działalności administracji. Taka forma realizacji zadań publicznych jest najefektywniejsza, a zarazem najbardziej dla jednostki korzystna i - co ważne - preferowana przez ustrojodawcę. Zatem szanuję za dodatkowe 50 tys.

avatar
~do Norbert Czechowski
23.12.2016 21:04

Partnerstwo publiczno prywatne już dawno jest realizowane przez burmistrz miasta i prezesa S.K we Wschowie . Zatrudnione rodziny obu pań w S.K i ich oddziałach mają się bardzo dobrze co niestety jest nieefektywne dla S.K ale bardzo efektywne dla tych ludzi czytaj rodzin . Niestety oni są zatrudnieni i pobierają z tego tytułu zatrudnienia wynagrodzenia , a czy świadczą pracę efektywną mam duże wątpliwości ? .

avatar
~Norbert Czechowski
23.12.2016 21:36

Nie mylmy instytucji administracyjnych z nepotyzmem i patologiami stosowania prawa. Dużym problemem jest, że ludzie wybrani przez lud nie mają pojęcia o obowiązujących normach. To jest chyba największa porażka demokracji na szczeblu samorządowym i państwowym. Do tworzenia i stosowania prawa wybieramy ludzi nie mających o tym pojęcia. To główna przyczyna patologii. Trochę paradoksem jest, że jednym z niewielu radnych orientujących się w prawie samorządowym jest człowiek bez wyższego wykształcenia, zajmujący się sprzedażą piwa i gazu.

avatar
~do Norbert Czechowski
24.12.2016 09:24

Ja osobiście nie widzę żadnej porażki demokracji w tym przypadku . Ciekawi mnie jednak dlaczego i w jakim celu została zatrudniona cała kancelaria prawna z Wrocławia za tak duże pieniądze i co ona ma do powiedzenia konkretnie w tej kwestii nepotyzmu . To nie jest patologia to już jest przestępstwo z udziałem owej kancelarii prawnej ponieważ oni są też zatrudnieni w zarządzie S.K . Mam też duże wątpliwości co do znajomości prawa przez tych mecenasów , lub też ich celowego działania ? . Na patologie są paragrafy ale jak widać nie dotyczą wszystkich w tym kraju ! . Wszyscy widzą co się dzieje w tej mieścinie ale zamieszani w tą patologię jakoś nie mogą ją dostrzec mimo wykształcenia prawniczego z dyplomem ukończenia studiów prawniczych . Czy to jest patologia czy już przestępstwo ? .

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl