Waleczna Grecja, czy słaba Polska?
Sobota, 09 czerwca 2012 o 20:05, autor: admu 2
Z trenerem Smudą mamy na pewno zapewnione emocje. Po meczu otwarcie od euforii po bliską katastrofę. Na szczęście Tytoń broni rzut karny
W przeprowadzonej sondzie we Wschowie rację mieli ci, którzy przewidywali remis. Gdyby nie Tytoń, prawdopodobnie schodzilibyśmy z boiska z minorowymi nastrojami.
To tyle zaraz po zakończeniu meczu. Na analizy poczekajmy jeszcze, sprawdźmy, co zaprezentują pozostałe drużyny w naszej grupie.
ps. Smuda jednak niepotrzebnie zwlekał ze zmianami.