Na Sesji Rady Miejskiej w Sławie radni wysłuchali sprawozdania prezesa zarządu Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Sława sp. z o o Kazimierza Kęsa. Wystąpienie to wywołało ożywioną dyskusję. Najwięcej emocji budziła sprawa kanalizacji gminy.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Po za siecią jest m.in. Stare Strącze czyli największa wieś w gminie Sława - Proszę spojrzeć na gminę Szlichtyngowa – mówił radny Antoni Jurewicz – Ustalili sobie jakieś priorytety i cała gmina jest skanalizowana. My pobudujemy sobie nowe drogi i chodniki, a potem będziemy musieli je rozebrać, żeby zbudować sieć.
Prezes spółki odpowiadał, że środki na inwestycje są ograniczone. Dlatego Zakład najpierw chce przyłączyć do oczyszczalni w Sławie Radzyń i uzbroić zakłady na terenach przemysłowych. Remontu wymaga stacja uzdatniania wody w Lubogoszczy, która dostarcza wodę do Sławy. Spółka zakończyła też budowę rurociągu, dzięki któremu woda miejska dostarczana będzie do Przybyszowa oraz skanalizowała ulice Krótką i Piwną, przy której mieści się m.in. sławska mleczarnia. W planach jest też budowa stacji uzdatniania wody w Kuźnicy Głogowskiej. W tej chwili prowadzone są tam badania geologiczne pod tym kątem. Koncepcja odprowadzania ścieków z zachodniej części gminy uwzględniająca m.in. Stare Strącze, Lipnik, Krzepielów zostanie zaktualizowana w przyszłym roku i Zakład wyda na ten cel 32 tysiące złotych.
- Żeby skanalizować jakąś część gminy musielibyśmy zrezygnować z innej inwestycji – mówił Kazimierz Kęs. - Jeśli mieszkańcy zgodziliby się pokryć koszty inwestycji w opłatach amortyzacyjnych to możemy usiąść do rozmów. Ale wątpię żeby chcieli płacić 8 zł za m3 ścieków.- Teraz za wywóz m3 ścieków przez beczkowóz płacimy 12 zł – odpowiadał radny Jurewicz.
O możliwości podłączenia Krzepielowa i Krążkowa do oczyszczalni w Szlichtyngowej, a Łupic do Kaszczoru przypomniał burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła: - Mamy już to ustalone z burmistrzem Szlichtyngowej i wójtem Kaszczoru. Jeśli będzie możliwość pozyskania pieniędzy z funduszy europejskich, to obydwie gminy przystąpią do naboru i wspólnie sfinansujemy takie inwestycje. Musimy działać według jakiegoś planu, bo inaczej zaczniemy budować wszędzie, a nie uda nam się skończyć żadnej inwestycji.
Plan techniczno-ekonomiczny jaki burmistrz nałożył na ZWiK Sława w 2012 roku zakłada przychody w wysokości 5 milionów 666 tysięcy, a poniesione koszty mają wynosić 5 milionów 880 tysięcy. Po trzech kwartałach dochód został zrealizowany w 76%, a koszty w 78%.
Komentarze 12