Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Pierwsze zwycięstwo w Sali sportowej Gimnazjum Nr 2 im. Jana Pawał 2 obejrzeć mogli nielicznie zgromadzeni kibice. Wschowsko Sławskie Towarzystwo Koszykówki pokonało Albę Chorzów 83:70.
Można powiedzieć, że to zwycięstwo wisiało w powietrzu. Nasza drużyna zagrała kilka bardzo wyrównanych meczów ze zdecydowanie wyżej notowanymi rywalami. Tydzień temu byli o krok od sprawienia niespodzianki w pojedynku z Pogonią Prudnik. W końcu przyszedł czas na spotkanie z rywalem, który był w zasięgu koszykarzy ze Wschowy i Sławy i doczekaliśmy się zwycięstwa.
- Pracujemy razem od półtorej miesiąca i z meczu na mecz było widać efekty – mówi trener WSTK Jędrzej Jankowiak. - Graliśmy coraz lepiej i w końcu te lekcje, które dostawaliśmy od silniejszych rywali zaprocentowały.
Zespół WSTK był w tym meczu lepszy od pierwszego gwizdka. Po 2 minutach gry na tablicy wyników było 7:0 dla gospodarzy. W pierwszych minutach obydwa zespoły popisywały się dużą skutecznością w rzutach za 3 punkty. Nasi koszykarze powiększali przewagę i ta kwarta zakończyła się wynikiem 30:12.
Gra się z czasem wyrównała, ale WSTK nie dało sobie wydrzeć zwycięstwa. Kolejne odsłony kończyły się wynikami: 15:17, 21:20 i 17:21. Najskuteczniejszym zawodnikiem był wracający do drużyny Adam Chodkiewicz zdobywca 20 punktów. Ten zawodnik zagrał bardzo ambitnie i zaliczył kilka starć w ataku z pilnujący go rywalem. Sędzia dyktował zwykle przewinienia dla WSTK , ale także faul w ataku. 18 zbiórek zaliczył Paweł Jaworski.
Pozostałe punkty dla drużyny WSTK zdobywali: Jędrzej Jankowiak 19, Przemysław Matuszewski 18, Paweł Jaworski 17, Maciej Krówczyński 4 , Jakub Chałupka 3 i Karol Tyborowski 2.
- Jak wiadomo w lidze na pewno się utrzymamy, bo w tym roku nikt do III ligi nie spadnie, ale chcemy jeszcze kilka meczy wygrać i na pewno będziemy walczyć do końca. Dlatego zachęcam kibiców do przychodzenia na mecz. Ci, którzy dziś przyszli na pewno nie żałują – podsumowuje szkoleniowiec WSTK.
[nggallery id=675]
Komentarze 8